Nie należałam przed laty do stronników „profoto”, uznając że to sprawa rzemiosła i że autorzy obrazów powstałych dzięki zastosowaniu techniki fotografii, nie powinni konkurować ze sztukami pięknymi, co najwyżej – użytkowymi.
Rzeczywistość ostatnich kilku dekad przyspieszyła gwałtownie, a dokonujące się zmiany i przeobrażenia w obrębie (ruchomego) obrazu, doprowadziły do zaprzeczenia dotychczasowego status quo sztuki jako całości, tak zasadniczo, że bez wstydu (i trochę bezwiednie) zmieniłam zdanie. Fotografia zmienia się, pokazuje wciąż nowe oblicza, opalizuje różnorodnością zastosowań, ale też odmianami w swej własnej strukturze, co pokazał dobitnie film, a ostatnio demonstruje naszej wyobraźni cyfryzacja, której możliwości do końca pewnie jeszcze nie znamy.
Bez wątpienia stała się dyscypliną sztuki – dziś jedną z wiodących – z równie rozbudowaną strukturą, z jaką mieliśmy wcześniej do czynienia w przypadku klasycznych rodzajów i gatunków sztuk pięknych. Doświadczamy jej w praktyce dnia codziennego znacznie silniej, niż w przeszłości manifestowało swą pozycję i siłę oddziaływania malarstwo i inne – wysokie – rodzaje sztuk, bo fotografia jest egalitarna: tak w sensie twórcy, jak odbiorcy. Pojawia się w rozmaitych sferach życia – w dokumencie publicznym i bardzo intymnym, w przestrzeni świątecznej (wszechobecne portrety, „monidło” jako arcyciekawe zjawisko z dziedziny antropologii kultury) świeckiej i religijnej, w nauce i technologii. Wybierając temat numeru zauważyliśmy – i podniósł ten wątek Zbyszek Sejwa – że dochodzimy do momentu, gdy fotografia w jej masowości przestaje być sztuką, pozostając jednocześnie bez wątpienia narzędziem i formą sztuki, a ponadto, że ciekawy wydaje się dziś paradoks niewidocznego w fotografii.
Dla ósmego zeszytu „Lamusa” obszarem zainteresowania uczyniliśmy kulturę w szerokim znaczeniu tego słowa. Wszystkie zamieszczone w nim teksty „przyglądają się fotografii” poprzez konkretne przykłady szczegółowych dyscyplin: literatury (wraz z poezją), sztuki (nie tylko tzw. nowych mediów, ale istocie myślenia o sztuce), teatru (i filmu), filozofii.
Założyliśmy, że to dyscyplina bliska i dobrze znana współczesnym, dlatego zrezygnowaliśmy z prób opisania historii fotografii en bloc wraz z jej podziałami szczegółowymi, pragnąc skupić się na pokazaniu wszechstronności medium, które opanowało i wciąż zmienia współczesność.
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem: 22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00) email: aukcje@artinfo.pl