Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij

W lutowym „Arteonie” między innymi na pytanie, czy po ponad dwudziestu latach trwania III RP dorobiliśmy się wybitnych realizacji architektonicznych, czy raczej naszymi miastami rządzi przeciętność, próbuje odpowiedzieć Emila Kiecko. Wystawę Surrealizm i przedmiot w paryskim Centre Pompidou recenzuje Zofia Jabłonowska-Ratajska, natomiast Georgi Gruew omawia prezentację obrazów Piera della Francesci w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. W pierwszym z serii tekstów o polskich kolekcjach Kamila Kłudkiewicz przybliża sylwetki polskich kolekcjonerów z przełomu wieków XIX i XX oraz ich zbiory.

Surrealizm i przedmiot w Centre Pompidou w Paryżu
Wystawę w Centre Pompidou pokazano w dwunastu salach grupujących różne kategorie prac. Osobne miejsce poświęcono Marcelowi Duchampowi i jego kluczowej roli w kreacji ready mades, którym jedynie wybór artysty nadaje walor i znaczenie oraz Man Rayowi, konfrontującemu ze sobą różne przedmioty, jak choćby słynne: maszyna do szycia i parasol. Znalazły się tu też szczególne przyrządy projektowane przez Alberta Giacomettiego, jak „punkt dla oka” czy „nieprzyjemny przedmiot do wyrzucenia”. Najciekawsza jednak wydaje się ewolucja pojmowania funkcji wszystkich tych obiektów. Eksploracja własnej podświadomości, ukrytych pragnień i namiętności ustąpiła bardziej rewolucyjnym próbom kontrolowania czy przemiany rzeczywistości. Poprzez odwrócenie i przemianę znaczenia przedmiotu wyjętego z właściwego mu otoczenia, artyści kwestionują zastany ład, porządek i hierarchię. Współpracują z partią komunistyczną (w latach 1925-1932). Tak długo, jak się da, bo trudno zrealizować postulat Bretona o pogodzeniu freudyzmu z marksizmem w służbie proletariatu, a komunistom trudno zaakceptować takich artystów. Ale idea zmiany rzeczywistości i jej reguł pozostaje głównym ich postulatem. „Zmienić świat” - powiedział Karol Marks, „Zmienić życie” - powiedział Rimbaud. „Te dwa hasła stanowią dla nas jedno” – pisze Breton w 1935 roku.

Foto: Mona Hatoum, „Hair Necklace”, 1995, 31 x 22 x 17 cm, Cheveux de l’artiste sur buste Cartier, Courtesy de l’artiste, © Mona Hatoum, materiały prasowe Centre Pompidou
Kilka słów o architekturze w Polsce. Architektura polskich miast
W ostatnich latach doczekaliśmy się w Polsce wzmożonego zainteresowania współczesną (w szerokim rozumieniu) architekturą naszego kraju. Początkowo uwagę skupiła na sobie przede wszystkim twórczość międzywojenna, szczególnie ta wyrosła pod skrzydłami modernizmu. Stosunkowo niedawno odkryto także architekturę lat 1945-1989, nie tylko w jej postępowych, modernistycznych przejawach. Upływające w tym roku 25 lat od przełomowej daty 1989 z pewnością pobudzi do szerokich refleksji nad architektonicznym dorobkiem także i mijającego ćwierćwiecza. Tekst niniejszy nie może, z racji niewielkiej objętości, rościć sobie praw do podsumowania tegoż dorobku, może być tylko próbą poruszenia niektórych z istniejących problemów. Przy czym najbardziej interesować będzie mnie w nim to, z czym przeciętnie spotkać może się każdy, gdyż w głębokim moim przekonaniu, to właśnie owa przeciętna stanowi o obrazie całości.

Foto: Projekt wieżowca Baltic Tower w Poznaniu, MVRDV + Ultra Architekci / Poznań, fot. materiały prasowe
Niepokojąca nabożność. Obrazy Piera della Francesci w nowojorskim Metropolitan Museum of Art
Twórczość jedynie garstki artystów potrafiła być punktem odniesienia dla tak wielu malarzy, jak to było w wypadku Piera della Francesci. Cztery religijne obrazy tego XV-wiecznego mistrza z Borgo San Sepolcro eksponowane od 14 stycznia w nowojorskim Metropolitan Museum of Art oddają to, co mogło ekscytować w jego pracach zarówno ekspresjonistę Maksa Beckmanna, surrealistę Maksa Ernsta, abstrakcjonistę Philipa Gustona, jak i Giorgia de Chirico czy artystę „nowej rzeczowości” Kaya Heinricha Nebla. Warto tym samym zapytać, co w tych dziełach jest tak zaskakującego.
Della Francesca pozornie sprawia wrażenie typowego artysty włoskiego renesansu. Buduje obrazy w oparciu o sumiennie wykreśloną perspektywę, formalnie kształtowaną dojrzalej niż u Masaccia, a jednocześnie nie pozwala jej dominować nad całą kompozycją, jak zdarza się u Uccella. Również religijność prac osiąga pewną równowagę - nie jest ani nachalna, ani sugerująca zwątpienie pod wpływem świeckiej filozofii humanizmu. Malarz skupiał się przede wszystkim na samej istocie sztuki religijnej, eksploatując - jak w Świętym Hieronimie z donatorem - wyjątkowość uobecniania się dawnych świętych we współczesnym mu świecie. Korzystając z klarownych malarskich rozwiązań, niezwykle naturalnie zanurzył tłumacza Wulgaty w rzeczywistość XV stulecia, podobnie jak osadził Maryję we wnętrzu toskańskiego pałacu w Madonnie Senigallii. W obydwu obrazach widza frapuje jednak to, że dzieła sprawiają wrażenie - mimo ich dewocjonalnego charakteru - jakby nieprzystosowanych do ich dynamicznego, wnikliwego oglądu.

Foto: Piero della Francesca, „Madonna and Child with Two Angels”, ca. 1464-1474 (?), tempera and oil on wood (walnut), 62,7 cm x 52,8 cm, Galleria Nazionale delle Marche, Palazzo Ducale, Urbino, materiały prasowe Metropolitan Museum of Art
Fascynacje sztuką współczesną. Polskie kolekcjonerstwo przełomu XIX i XX wieku
Zarówno pod względem liczby zakupionych obrazów, jak i zwartej oraz przemyślanej koncepcji kolekcjonerskiej, wyróżniał się na przełomie XIX i XX wieku Edward Aleksander hr. Raczyński. Jego kolekcja jest wyjątkowym na skalę polską połączeniem zbioru współczesnego malarstwa polskiego i europejskiego. W podpoznańskim Rogalinie, w specjalnie wybudowanym dla kolekcji budynku Galerii znalazło się 279 dzieł artystów polskich okresu modernizmu oraz obrazy francuskie w liczbie 124 dzieł, ponadto 22 obrazy niemieckie, po kilka przykładów sztuki belgijskiej, włoskiej, szwajcarskiej, hiszpańskiej, norweskiej, holenderskiej i innej. Ten imponujący zbiór idealnie odzwierciedla tendencje w polskim kolekcjonerstwie przełomu wieków, ale również stanowi istotny przyczynek do kolekcjonerstwa europejskiego w tym okresie. Na gruncie polskim Raczyński dokonywał podobnych zakupów co inni zbieracze, choć wyróżniała go na ich tle istotna liczba prac Jacka Malczewskiego (w tym Melancholia i Błędne koło) oraz konsekwentne poszukiwania płócien wszystkich najważniejszych malarzy przełomu wieków (Leona Wyczółkowskiego, Olgi Boznańskiej, Stanisława Wyspiańskiego, Wojciecha Weissa, Juliana Fałata, Teodora Axentowicza). Najistotniejsze jednak było to, że Raczyński próbował w swojej Galerii skonfrontować malarstwo polskie z dziełami europejskich artystów.

Foto: Jacek Malczewski, „Portret Edwarda Raczyńskiego”, 1903, w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu (obecnie wystawa kolekcji rogalińskiej w Pałacu Prezydenckim w Warszawie)
Ponadto w najnowszym „Arteonie” wystawę Wiedeń Berlin. Sztuka dwóch metropolii. Od Schielego do Grosza recenzuje Wojciech Delikta, Kolekcji Złotego Grona w zielonogórskim Muzeum Ziemi Lubuskiej przygląda się Marek Maksymczak, a o artystycznej postawie zwykłego niezwykłego malarza Nachta-Samborskiego pisze na marginesie wystawy w Muzeum Sopotu Karolina Staszak. W lutowym „Arteonie” ponadto prace młodego fotografa Piotra Kosińskiego prezentuje Krzysztof Jurecki, drugiemu życiu dizajnu z czasów PRL przygląda się dziale „Zaprojektowane” Wojciech Delikta, który również, w „Czytaniu sztuki”, interpretuje onyksową rzeźbę Barry’ego X Balla. W lutowym „Arteonie” także - jak zawsze - komentarze, recenzje książkowe, aktualia i inne stałe rubryki.

Okładka: René Magritte, „Ceci est un morceau de fromage”, 1936 / vers 1963-1964, Huile sur Masonite, cadre de bois doré sur chevalet en miniature, plateau à fromage et cloche en verre - h: 30,5 cm, Collection particulière, Londres, © Adagp, Paris 2013, fot. materiały prasowe Centre Pompidou
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl