ANGELINI Marco (ur. 1971)
technika mieszana na płótnie,
60x120
Idziesz ulicami centrum wielkiego miasta. Zanurzasz się w świat neonów, światła wystaw, w dzwonienie kieliszków i filiżanek, w harmider kas fiskalnych, w szmer tysiąca niezidentyfikowanych dźwięków, które rozbrzmiewają wokół ciebie niczym chór bijących serc.
Tak jak w symfonii to właśnie ten nieuchwytny szmer daje siłę przestrzeni miejskiej, która nieustannie kurczy się i rozszerza. Nadaje jej tym samym charakter i rytm, a jednocześnie sprawia, że czujesz się na przemian częścią tego, co cię otacza, i odizolowaną komórką.
Dzieła, które „zakotwiczyły” w nowej wystawie Marco Angeliniego, są takim właśnie spacerem po zatłoczonych ulicach wielkich miast. Jedynym tropem, którym podążają, jest „szmer” prowadzący je niczym Orfeusz ku korzeniom.
W tej nowej podróży poetyki i ewolucji Marco Angelini zajmuje się dosłownie „kształtem słów”. Używa słów nie tylko jako „formy oznaczającej”, ale przede wszystkim jako prymarnego elementu wizualnego, jako znaku; to grafemy oderwane od swoich fonemów. Przeobrażone w kształty i kolory biorą udział w tworzeniu kompozycji graficznej dzieła, stając się jednocześnie jego prawdziwą esencją.
Paul Klee – mówiąc słowami Louisa Marina – sprawiał, że „głos stawał się widzialny” ; Marco Angelini dokonuje podobnego zabiegu: za sprawą społeczno-semiologicznego działania „rysuje kolory”, kładąc akcent na ewolucyjnej logice języka i względności „przestrzeni”, którą języki skrywają w swoim DNA.
W ten sposób słowo staje się obrazem, źródłem malarskiej ekspresji zdolnej do samodzielnego przekazywania komunikatów i treści pozajęzykowych; staje się IDEOGRAMEM, w dosłownym znaczeniu tego terminu, wraz z jego precyzyjnym znaczeniem ikonicznym wyrażonym na obrazie w planie „namalowanego słowa” .
Dzieła mają nadal charakter „pozostałości”, ale tym razem są jednocześnie produktem bezpośredniej „wymiany” między narodami a jednostką. Powtarzane na każdym obrazie niczym mantra to samo zdanie wydaje się zaczerpnięte raczej z przypadkowej rozmowy w pociągu niż z długotrwałej znajomości. Staje się ono jednak prawdziwym mostem między jednostką a światem, łącznikiem, który pozwala poznać pilnie strzeżoną specyfikę danego społeczeństwa.
Niczym na średniowiecznym szlaku handlowym Marco Angelini zabiera nas w podróż, podczas której „towarem” przeznaczonym do „wymiany” ma być sama tożsamość narodu. Widać to doskonale na obrazie „Israele” (Izrael), na którym z drżącej czerni wyłaniają się obciążone ludzkimi istnieniami białe krople. Uwagę przykuwa znajdujący się pod nimi lśniący, zielony kwadrat uporczywie przypominający o „końcu”, granicach, które powstrzymują wieczną chęć ekspansji.
Na zakończenie napis „chciałbym narysować kolory” po hebrajsku: „zygzak” – nakreślony energicznie, ale jednocześnie tak złożony, że przypomina wiele innych języków Bliskiego Wschodu, niewiarygodnie odległych od nas kulturowo.
Daleki od krytycyzmu i politycznego zaangażowania Marco Angelini przekazuje swoje poglądy za pomocą obrazów: spojrzenie na jego wystawę jest jak spojrzenie na jego umysł i emocje. Pozostawia ono po sobie „smak” pewnego doświadczenia… wspomnienie „witalnego szmeru”, którym jest życie.
Alessio Cosentino
Tłumaczenie: Katarzyna Foremniak
Urodził się w Rzymie w 1971 roku. Mieszka i pracuje w dwóch miastach w Rzymie i Warszawie. Z wykształcenia socjolog z tytułem magistra psychologii pracy. Jako artysta wizualny pasjonuje się podróżami po świecie i są to zazwyczaj krótkotrwałe zagraniczne pobyty, co w rzeczywistości przekłada się na jego sztukę, ktora jest osobistą podróżą w przeszłość i przyszłość poprzez teraźniejszość.
Marco Angelini w swoich pracach bada metropolię jako zjawisko społeczne ulegające nieustannym procesom transformacji. Miasto stanowi dla niego scenerię, w której nieuświadomione pragnienia współistnieją z nowymi możliwościami, jakie daje rozwój technologii. Staje się tym samym ośrodkiem, a jednocześnie idealnym siedliskiem wszelkich ludzkich paradoksów i sprzeczności. Artysta używając w swoich pracach surowców pochodzących z recyklingu, pozornie niepotrzebnych przedmiotów, a także farby, rozmaitych pigmentów i klejów sprawia, że płaszczyzna malarska przeistacza się w miejsce spotkania form i materii, a także znaków oraz znaczeń. Angelini – daleki od krytyki i ideologizowania – mocno wierzy w to, że sztuka ma do odegrania ważną rolę społeczną: ma przywrócić widzialność rzeczom, zwracać uwagę i w ten sposób tworzyć nowe możliwości współdzielenia, porozumienia i zadawania pytań.
Kolejne etapy poszukiwań artystycznych Angeliniego skupiają się na podwójności materii, zagadnieniu pamięci, relacji między materią a czynnikami, które ją zaburzają, a więc czasem, przestrzenią, miastem, Człowiekiem.
W swoich badaniach zmierza się niejednokrotnie z różnymi stopniami trudności, które często zachodzą jednocześnie: pomiędzy sztuką i przyrodą, międzyreligijnym dialogiem i wymiarem sacrum, sztuką i nauką.
W serii Solar Panels, artysta wykorzystał zużyte panele fotowoltaiczne, które nie dają już światła, jednak w pracach Angeliniego ich popękana, pełna chropowatości powierzchnia migocze i błyszczy, a kompozycja obrazów i zastosowane kolory nawiązują do fenomenu rozszczepienia światła. Wyraża różne interpretacje kwestii środowiskowych.
Abstrakcyjna forma doskonale interpretuje jego płynną i zmienną poetykę, która sugeruje istnienie wielu rzeczywistości.
Uczestniczył w kilku projektach integracji społecznej i dywersyfikacji odbiorców sztuki we Włoszech i w Polsce. Pracował z dziećmi o różnym stopniu niepełnosprawności. W warunkach dyskomfortu i niedyspozycji fizycznej, prowadził warsztaty malarskie i dyskusje grupowe, w celu zbadania znaczenia malarstwa i jego wpływu na autonomiczne doświadczenia.
Sztuka Angeliniego cieszy się zainteresowaniem wielu kolekcjonerów, a jedno z jego dzieł należy do prestiżowej kolekcji prywatnej Fondazione Roma (Palazzo Sciarra). Od 2006 roku artysta zrealizował kilkanaście wystaw indywidualnych w wielu miastach Europy (w Rzymie, Mediolanie, Warszawie, Londynie i Bratysławie). Wziął udział w licznych wystawach zbiorowych zarówno w instytucjach publicznych, jak i w prywatnych galeriach, m.in. w Nowym Jorku, Waszyngtonie, Tel Awiwie, Warszawie, Zamościu, Szczecinie, Monachium, Essen, Londynie, Brukseli, Rzymie, i w Lukka.
Wśród najważniejszych wystaw Angeliniego na uwagę zasługuje udział w 54. Biennale w Wenecji w 2011 roku (Pawilon Italia nel mondo) dzięki wsparciu Włoskiego Instytutu Kultury w Warszawie, wystawa indywidualna w Museo Carlo Bilotti w Rzymie w roku 2015, udział w 11. Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Wizualnej inSPIRACJE / Oksydan w Szczecinie w 2016 roku, instalacja Solchi Urbani (Bruzdy Miejskie) w muzeum sztuki nowoczesnej i współczesnej Museion w Bolzano (Passage di Museion) w roku 2017, wystawa indywidualna w Museo Laboratorio di Arte Contemporanea na rzymskim Uniwersytecie La Sapienza w marcu 2018 roku, wystawa indywidualna Pamięć form w listopadzie 2019 w muzeum Bastion 23 – Palais des Raïs w Algierze z okazji 15. edycji Giornata del Contemporaneo zorganizowanej przez Ambasadę Włoch oraz Włoski Instytut Kultury w Algierze, we współpracy z Ministerstwem Kultury. Artysta współpracuje również z galerią Novus Art Gallery w Abu Dhabi.