Zofia Chomętowska - Leikarka

Wernisaż: 2010-11-04 19:00:00
Zofia Chomętowska jest jedną z najważniejszych fotografek XX wieku. Zdjęcia tej zapomnianej dziś pionierki polskiego reportażu pokazuje warszawska Galeria Asymetria.

Na wystawie Leikarka zobaczymy kilkadziesiąt – wykonanych aparatem marki Leica - nieznanych fotografii, które powstały w latach 30. na Polesiu, w rodzinnych stronach artystki. Chomętowska była nowoczesną kobietą, która jako jedna z pierwszych doceniła zalety małoobrazkowego aparatu - za możliwość robienia szybkich zdjęć, zbliżeń i łatwość uchwycenia ruchu. Często po pas w wodzie, a nawet czasem z poziomu wody, uczepiona jakiegoś pnia przybrzeżnego jedną ręką, drugą operując aparatem, mam możność utrwalić na błonie dosłownie momenty szybko umykającego motywu. Poręczność Leiki, a z nią szybkość zdjęć jest niezwykła - pisała Chomętowska.

Była współzałożycielką Związku Polskich Artystów Fotografików, członkinią Fotoklubu Polskiego i Fotoklubu Warszawskiego. Znamy ją przede wszystkim z dokumentalnych zdjęć Warszawy. Do jej najbardziej znanych projektów należy Warszawa wczoraj dziś i jutro (1938). Pokazała w nim te miejsca stolicy, które potrzebują zmian. Zasłynęła wystawą Warszawa oskarża (1945), dokumentującą miasto zniszczone po wojnie i powracających do niego ludzi.

Artystka zaraz po wojnie wraz z rodziną przeprowadziła się do Argentyny. Jej zdjęcia udało się wystawić w Warszawie dzięki Fundacji Archeologii Fotografii. Są one zaprzeczeniem bardzo artystycznego w wyrazie nurtu piktorializmu, który oficjalnie panował w fotografii lat 30. Kuratorzy celowo nawiązali w tytule wystawy do pejoratywnie nacechowanego określenia „leikarz”, które oznaczało amatora, nieznającego się na fotografowaniu.

Chomętowska była nie tylko rejestratorką Warszawy. Jednym z ważniejszych tematów jej twórczości okazuje się Polesie. Na fotografiach zobaczymy dokumentację życia codziennego Poleszuków. Ludzi na targu w Pińsku, polowania, życie arystokracji, widoki rozlewisk czy majątek artystki w Porochońsku. Zdjęcia zrobiła osoba, która należała tamtego świata - odstają one od pocztówkowych widoków Polesia, jakie tworzyli Jan Bułhak, Henryk Poddębski czy Antoni Wieczorek. Na niektórych z nich są po prostu sceny z prywatnego życia, rodzina, przyjaciele.



Powrót