Zdzisław Beksiński - Strefa

Wernisaż: 2009-05-04 18:30:00
Kiedy ostatnim razem odbywał się pokaz prac fotograficznych Zdzisława Beksińskiego w Galerii Zachęta w 2002r., panowało przekonanie, że autor w latach 60. zarzucił to medium na rzecz przede wszytskim malarstwa i grafiki, ku zawodowi historyków i krytyków sztuki. Tymczasem galeria Asymetria prezentuje "dotychczas niepokazywane" fotografie artysty z lat 70.

Jednak niektóre obecne na wystawie prace wydają się być znajome jak "Strefa", od której pochodzi tytuł ekspozycji, czy “Odchodząca” I istotnie były one prezentowane na poprzednich wystawach Beksińskiego. O co zatem chodzi z tym odkryciem nowych zdjęć? Otóż pokazany w Asymetrii materiał fotograficzny to prace powstałe z negatywów wykonanych przez artystę najprawdopodobniej w latach 50. (materiał wymaga jeszcze dalszych badań), kiedy to aktywnie i z powodzeniem działał na polu fotografii, by wkrótce programowo zerwać z tym medium jako sposobem wypowiedzi artystycznej. Natomiast okazuje się, że w latach 70. na moment powrócił do fotografii, jak głosi nota prasowa: "ostatnio został odnaleziony nowy materiał przez pewnego kolekcjonera, a który dotarł do mnie (tj. Rafała Lewandowskiego, kuratora wystawy, przyp.aut.). Mianowicie odbitki które autor (Beksiński, przyp.aut.) wykonał razem z laborantem ok. 1978 r. po przeprowadzce do Warszawy. (W wywiadzie przyznaje , że w swoim mieszkaniu i pracowni przygotował ciemnię i czasem chwytał za aparat , ale z powodu braku dobrych warunków to odłożył.)".  Zatem "nowość" tych prac polega na tym, że choć Beksiński posłużył się negatywami z lat 50., to w latach 70. pracując na dawnym materiale, przetworzył go w nowy sposób, zdradzający zacięcie eksperymentatorskie autora.

Fotografie Beksińskiego są absolutnie niesamowite. Oprócz nowatorstwa, swobodnego czerpania z poetyki nowej rzeczowości czy szkoły Bauhausu, zawierają mocny ładunek emocjonalny, który stanowi o sile tych prac.Oprócz fotografii zostały wystawione także rysunki Beksińskiego, jednak nie dorównują one jakością pracą fotograficznym.

Pokazane w Asymetrii zdjęcia Beksińskiego, po raz kolejny udowadniają niewątpliwy talent fotograficzny artysty. Tym bardziej szkoda, że zarzucił to medium, chociaż, jak mamy się okazję przekonać na wystawie w Asymetrii,  nie do końca. Należy sobie tylko życzyć, aby  historia sztuki notowała więcej takich odkryć.

Galeria prac


Powrót