Włodzimierz Pawlak - Szesnaście przestrzeni logicznych obrazu
Na ostatniej wystawie w galerii Art NEW media artysta prezentuje szesnaście prac z cyklu Przestrzeń logiczna obrazu. Seria ta powstawała od 2000 roku, a twórca malował ją etapami – pierwszy w latach 2000-2002, w którym powstało 11 obrazów, a pięć kolejnych od 2007 r. Obrazy z tego cyklu powstają w porządku alfabetycznym – każde płótno posiada kolejną literę poczynając od A. Przestrzeń logiczna obrazu jest zatem swoistym dziennikiem artysty – jednak w przeciwieństwie do słynnych Dzienników Pawlaka, posiada nie tyle wymiar egzystencjalny, co ontologiczny – ma charakter poznawczy.
Artysta penetruje w Przestrzeni logicznej obrazu obszary sztuki, które są dla niego z różnych względów ważne. Przede wszystkim odnosi się w nich do swoich awangardowych mistrzów – Malewicza i Strzemińskiego, Rodczenki, Stażewskiego. Ale też nie brak w nich cytatów dzieł sztuki prehistorycznej czy starożytnej. Czasem odnajdziemy na tych płótnach wykresy, geometryczne figury. Pawlak wszystkie te odniesienia podaje wprost – malując je na dużych płótnach w formie małych obrazków-cytatów (często też umieszcza pod nimi zapisane ołówkiem podpisy) namalowanych jeden obok drugiego. Wiele mówią one o artystycznych inspiracjach malarza, choć nie mówią wszystkiego.
Przestrzeń logiczna obrazu w głównej mierze wypływa z teoretycznych rozważań artysty nad sztuką, jest przestrzenią, w której “Akt intelektu tworzy byt obrazu. Obraz jest urzeczywistnieniem myśli” (Janusz Zagrodzki). Pawlak nie zaprzestaje poszukiwań. Artysta podobnie jak w Notatkach o sztuce, kolejny raz unicestwia przedmiotowość i snuje malarskie rozważania na temat sztuki – o istotnych dla niego dziełach, ale także o istocie malarstwa – linii, kolorze, perspektywie. Co ciekawe ostatnie obrazy są autocytatami prac samego artysty z cyklów Linia barwna i Linia kredką. A zatem już nie dzieła innych, ale własna twórczość jest tu punktem odniesienia. W takim działaniu jest jakaś przekora, zresztą charakterystyczna dla Pawlaka. Cykl Przestrzeń logiczna obrazu jest jeszcze nieukończony, na razie artysta skończył na literze O. Co przyniosą następne obrazy z tego cyklu – artysta milczy – ale jak zawsze ostatnie słowo będzie należało do niego.
Powrót