Włodzimierz Borowski - Siatka czasu

Wernisaż: 2010-11-18 19:00:00
Włodzimierz Borowski jest jednym z czołowych przedstawicieli neoawangardy w Polsce. Jego twórczość jest jednak zaskakująco mało znana. Możliwe, że zmieni to wystawa zatytułowana Siatka czasu, zorganizowana w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Tym bardziej, że ekspozycji towarzyszy międzynarodowa konferencja naukowa poświęcona oeuvre Borowskiego.

Pokaz prac Borowskiego w MSN w dużej mierze opiera się na przywołaniu wystawy Pole gry z 1972 r., którą zaaranżował sam artysta w  Galerii Współczesnej w Warszawie. Właściwie nie jest to jedynie odniesienie do ekspozycji z 1972 r., ale jej dokładna rekonstrukcja, łącznie z otworzeniem aranżacji przestrzeni (wykonał ją rzeźbiarz Krzysztof M. Bednarski). Wytwarza się w ten sposób niejako tautologiczna sytuacja, kiedy to zrekonstruowano retrospektywną wystawę z 1972 r., stworzoną także na będący retrospektywą pokaz w Muzeum Sztuki Nowoczesnej.  Obecna wystawa zbiera jednak także obszerną dokumentację projektów zrealizowanych przez Borowskiego w latach 1966 – 1972, przede wszystkim tzw. Pokazów synkretycznych.

W ramach zrekonstruowanej ekspozycji pokazano 44 prace artysty (ze zbiorów prywatnych i publicznych), które zostały uzupełnione współczesnymi rekonstrukcjami kilku jego dzieł. Znalazły się wśród nich tak charakterystyczne dla Borowskiego prace jak dadaistyczne Artony pulsujące jednostajnym światłem, wczesne strukturalne obrazy, czy też Manilusy.
Artysta przekracza ograniczenie materii dzieła, wchodzi w interakcję z widzem. Jego twórczość  w latach 60. zaczęła odchodzić od materialności, a zaczęła skupiać się na  perfomatywności, environments i konceptualnych gestach. Borowski zaczął tworzyć Pokazy synkretyczne, w których podejmował kluczowe w swojej twórczości problemy autorstwa i dzieła sztuki. Na wystawie przywołano m.in. IV Pokaz sykretyczny – Ofiarowanie pieca, pokazany w ramach sympozjum w Puławach w 1966 r. (Sztuka w zmieniającym się świecie) który w swoim czasie wzbudził wiele kontrowersji (artysta w smokingu stojąc na galerii jednego z pieców puławskich “Azotów” odegrał happening  zakończony odśpiewaniem słowa “mocznik, mocznik” na nutę hymnu państwowego), a także obecnie interpretowany jest jako radykalna krytyka ówczesnego systemu PRL.

Wystawa w MSN pozwala na nową redefinicję oeuvre Borowskiego, jak piszą kuratorzy wystawy: W Siatce czasu chcielibyśmy na chwilę zatrzymać coraz bardziej dematerializujące się i dezintegrujące prace Włodzimierza Borowskiego, nie uhistoryczniając ich przesłania, lecz otwierając je na teraźniejszość i przyszłość, tak aby poruszający się w jej obrębie odbiorca miał szansę zbudować z nich nowe konstelacje znaczeń.

Galeria prac


Powrót