Witold Sadowski - Fotografie
Wernisaż: 2010-05-17 18:00:00
Stara Galeria ZPAF w Warszawie prezentuje wystawę Fotografie Witolda Sadowskiego. Cykl zdjęć opowiadający o mieszkańcach Warszawy, który powstał w ciągu ostatnich lat w stolicy, wykonany został w klasycznym, dokumentalnym stylu.
Witold Sadowski, z wykształcenia geodeta, przez wiele lat zawodowo zajmował się fotografią techniczną. W 1972 roku wstąpił do Warszawskiego Towarzystwa Fotograficznego. Publikował zdjęcia w wielu tygodnikach m.in. Świat Młodych, Na Przełaj, ITD, a także miesięcznik Uroda. Swoje prace prezentował także na kilku wystawach indywidualnych i konkursowych. Od 2008 fotograf jest członkiem ZPAF-u.
Kilkadziesiąt czarno-białych zdjęć jakie prezentuje stołeczna galeria, nawiązuje do fotografii dokumentalnej lat siedemdziesiątych, kiedy reportaż pełnił bardzo ważną rolę w życiu społecznym i politycznym kraju. Sadowski w centrum zainteresowania stawia zwykłego, szarego i niczym nie wyróżniającego się człowieka, którego ukazuje w kontekście codzienności. Tym samym wyróżnia go i sprawia, iż staje się on wyjątkowy.
Artysta w swoich pracach nie pokazuje dramaturgii czy katastrof, ale zwykłe sytuacje w prosty, bezpośredni i trafny sposób. Jak sam mówi: „...przez prostotę, ograniczenie użytych środków można przedstawić problemy życiowe człowieka w ich najcichszych przejawach, świadomie wyciszam przekazywane informacje interesując się zwyczajnością”. Mniej istotny w fotografiach jest czas czy miejsce, w którym zrobiono zdjęcie. Sadowski tak jak ojciec fotoreportażu - Henri Cartier-Bresson naciska na spust aparatu w „decydującym momencie”, by uchwycić w nich kwintesencję chwili.
O potędze medium jakim jest fotografia Witold Sadowski mówi: „Jednym zdjęciem można powiedzieć więcej niż zapisując całe tomy”. I rzeczywiście wystawa Fotografie świetnie obrazuje te słowa.
Powrót
Witold Sadowski, z wykształcenia geodeta, przez wiele lat zawodowo zajmował się fotografią techniczną. W 1972 roku wstąpił do Warszawskiego Towarzystwa Fotograficznego. Publikował zdjęcia w wielu tygodnikach m.in. Świat Młodych, Na Przełaj, ITD, a także miesięcznik Uroda. Swoje prace prezentował także na kilku wystawach indywidualnych i konkursowych. Od 2008 fotograf jest członkiem ZPAF-u.
Kilkadziesiąt czarno-białych zdjęć jakie prezentuje stołeczna galeria, nawiązuje do fotografii dokumentalnej lat siedemdziesiątych, kiedy reportaż pełnił bardzo ważną rolę w życiu społecznym i politycznym kraju. Sadowski w centrum zainteresowania stawia zwykłego, szarego i niczym nie wyróżniającego się człowieka, którego ukazuje w kontekście codzienności. Tym samym wyróżnia go i sprawia, iż staje się on wyjątkowy.
Artysta w swoich pracach nie pokazuje dramaturgii czy katastrof, ale zwykłe sytuacje w prosty, bezpośredni i trafny sposób. Jak sam mówi: „...przez prostotę, ograniczenie użytych środków można przedstawić problemy życiowe człowieka w ich najcichszych przejawach, świadomie wyciszam przekazywane informacje interesując się zwyczajnością”. Mniej istotny w fotografiach jest czas czy miejsce, w którym zrobiono zdjęcie. Sadowski tak jak ojciec fotoreportażu - Henri Cartier-Bresson naciska na spust aparatu w „decydującym momencie”, by uchwycić w nich kwintesencję chwili.
O potędze medium jakim jest fotografia Witold Sadowski mówi: „Jednym zdjęciem można powiedzieć więcej niż zapisując całe tomy”. I rzeczywiście wystawa Fotografie świetnie obrazuje te słowa.
Powrót