W poszukiwaniu trzeciego obrazu Mikołaja Chylaka

Wernisaż: 2016-08-19 19:00


Artysta myślał by wystawę zatytułować trzynasty lub dwudziesty pierwszy obraz jeśli zawisłoby na niej dwanaście, bądź dwadzieścia płócien. Jednak pojawiły się dwa problemy. Po pierwsze - trudno jest przewidzieć z wyprzedzeniem, z jakim powstaje tekst, ile prac zostanie pokazanych, a po drugie - w takim tytule pojawia się sugestia że chodzi o ten kolejny, jeszcze nienamalowany obraz. Nie jest tak. Tytuł należy traktować umownie. Nawiązuje on do obrazu, który ani na tej, ani na następnej wystawie, jako materialny przedmiot, nie może zaistnieć. Mimo, iż jest prawdopodobnie obecny, zawieszony gdzieś pomiędzy istniejącymi obrazami. W mniejszym lub większym stopniu spaja je, chociaż dla każdego będzie wyglądał nieco inaczej. A pewnie będą i tacy, którzy wcale go nie odnajdą. Zresztą z pewnością znacznie trudniej jest go dostrzec, niż obrazy znajdujące się na ścianach galerii. Sposób kładzenia farby, kolor, czy też podejmowane tematy można traktować jako jego ślady. Nie jest to jednak żaden rebus, żadna gra w chowanego. Nikt niczego nie schował. Trzeci obraz jest czystym wytworem naszego umysłu, który powstaje z zestawienia ze sobą dwóch rzeczywistości, o ile powiązanie idei okaże się dostatecznie odległe i właściwe.
Spróbujmy zatem odnaleźć go na tej wystawie.



Galeria prac


Powrót