W aurze dzieł utraconych

Wernisaż: 2015-09-04 19:00


Wystawę najnowszych obrazów Ewy Juszkiewicz - laureatki Grand Prix 41. Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2013, tworzą dwa cykle realizowane przez artystkę w ciągu ostatnich lat. Pierwszy cykl prac, z których autorka jest już znana - to portrety kobiet inspirowane przez dzieła dawnych mistrzów portretu, które artystka przetwarzała, reinterpretowała, tworząc galerię nowych wizerunków kobiet i nową narrację dzieł.
Do tematu destrukcji i tworzenia, od kilku lat obecnego w jej twórczości, artystka powraca ze zdwojoną siłą w nowym cyklu, który ma swój premierowy pokaz na tej wystawie. Inspiracją dla obrazów z najnowszego cyklu przygotowanego specjalnie na bielską wystawę, były utracone dzieła sztuki - dzieła, które zostały uznane za zaginione z powodu kradzieży, zniszczenia w czasie pożaru, czy wreszcie w czasie wojny. Artystka wybrała obiekty będące ilustracją jej własnych wspomnień: sytuacji, miejsc lub osób, które gdzieś po drodze utraciła i za którymi tęskni.
Prace Ewy Juszkiewicz powstały na bazie archiwalnych zdjęć zaginionych dzieł. Nie zawsze znamy dokładną historię zaginięcia - czasem są to tylko przypuszczenia, innym znów razem historycy są w stanie podać nawet dokładną datę zniszczenia. Dla Juszkiewicz najważniejsze nie były okoliczności ich zaginięcia, ale przywrócenie benjaminowskiej aury utraconych dzieł - powiedziała Agnieszka Rayzacher, kuratorka wystawy.
Wśród zaginionych dzieł, które były pierwowzorami dla nowych obrazów, znalazły się m.in. portret Anny Fiodorownej, żony Wielkiego Księcia Konstantego Pawłowicza, namalowany około 1796 roku przez Elisabeth-Louise Vigée-Le Brun, znaną malarkę przełomu XVIII i XIX wieku, malującą przede wszystkim portrety rodzin monarszych oraz arystokratycznych - obraz został zniszczony podczas bombardowania w czasie II wojny światowej, a także Kompozycja I Wassilego Kandinskiego, namalowana w 1910 roku, ale znana wyłącznie z wykonanego w 1912 roku czarno-białego zdjęcia (obraz, znajdujący się w prywatnym domu miłośnika sztuki współczesnej Otto Ralfsa w niemieckim mieście Braunschweig, został zniszczony podczas brytyjskich nalotów na Zagłębie Ruhry 14 października 1944 roku).
Ewę Juszkiewicz w jej poszukiwaniach inspirowały nie tylko obrazy. Jednym z dzieł, do których artystka sięgnęła, była mierząca zaledwie 13 cm porcelanowa figurka wykonana przez niemieckiego artystę Johanna Joachima Kändlera w 1754 roku - Kobieta z wachlarzem i maską. Figurka znajdowała się w kolekcji doktora Ernsta Gallinka w Baden-Baden, skąd po jego śmierci została zakupiona do zbiorów muzealnych w Karlsruhe. Zaginęła w nieznanych okolicznościach.
Na ten premierowy cykl składa się 11 obrazów olejnych na płótnie, które w sali ekspozycyjnej zostały wplecione w „meblową” konstrukcję stworzoną na potrzeby wystawy i stanowiącą jej część. Scenografia ta nawiązuje do dadaistycznego Merzbau Kurta Schwittersa, stanowiąc metaforę nietrwałości materialnych obiektów, a także występującej współcześnie nadprodukcji zarówno przedmiotów codziennego użytku, jak i obiektów artystycznych. Wystawa Ewy Juszkiewicz stawia też pytanie o sens rekonstrukcji zniszczonych lub zaginionych dzieł sztuki.



Galeria prac


Powrót