Tadeusz Dominik - Maluję więc jestem
Tytuł wystawy nawiązuje do wypowiedzi Zbigniewa Herberta o twórczości Tadeusza Dominika : „Krytycy o skłonnościach do szufladkowania spierają się czy zaliczyć obrazy Dominika do abstrakcji lirycznej, czy ekspresjonizmu. Dla mnie jest on jednym z tych nielicznych artystów, którzy każdym swoim nowym dziełem zdają się mówić: MALUJĘ WIĘC JESTEM."
O malarstwie Tadeusza Dominika napisano już wiele, to twórczość uznana i rozpoznawalna dla szerokiego grona odbiorców, twórczość, która wzbogaca wiele dobrych kolekcji, muzealnych i prywatnych. Obrazy powstają od niemal 50 lat, utrzymane w charakterystycznym, indywidualnym stylu w którym rytmiczna gra form i kolorów nasuwa skojarzenia z najlepiej skomponowanymi utworami muzycznymi, nie bez powodu krytycy porównują Tadeusza Dominika do kompozytora, obdarzonego „absolutnym słuchem” na kolory. Sam artysta przyznaje, że świat jest idealną kompozycją.
W czym tkwi nieprzemijalny urok tych dzieł? Może właśnie w ich niezmienności, w ich pozornej naiwności i prostocie za pomocą której artysta przenosi nas w magiczny, baśniowy świat, przypominający nieco ten widziany oczyma dziecka. Może to co przyciąga to poza wizualnie niezwykłymi zestawieniami kolorystycznymi, także atmosfera optymizmu, spokoju z pewności własnych wyborów którą przesiąknięte są dzieła. Lata twórczości zdają się tylko potwierdzać słowa artysty: „Pod koniec studiów – a może zaraz po ich ukończeniu – wydawało mi się że zmienię oblicze sztuki, że zadziwię czymś całkowicie innym, opatym na nowych rewolucyjnych zasadach. Po latach w czasie codziennej praktyki z ulgą zacząłem spostrzegać , że jestem stale na początku drogi , a moje nowe malarstwo to po prostu moje nowe obrazy-mój malowany los...” 1
Tadeusz Dominik od lat konsekwentnie maluje to samo: pejzaż inspirowany naturą. Jest to jednak zawsze wizja abstrakcyjna, artysta posługuje się kodem tych samych znaków, obłych plam, które wiąże i definiuje kolor-on odgrywa bowiem główną rolę u Dominika-kolorysty. To twórczość odwołująca się do kultury malarskiej spod znaku Matisse’a, polskich kolorystów. Twórczość, która tradycyjnie związana jest z formułą obrazu na płótnie, z dobrym warsztatem malarskim, która wciąż zmaga się z jednym z najstarszych tematów malarskich- pejzażem. Mimo, ze dla wielu malarstwo to jest znakiem pewnej odchodzącej już epoki artystycznej, to warto zatrzymać się na chwilę w pędzie ku nowości i obejrzeć piękne obrazy do końca rozstrzygane po malarsku na „rozmazanej powierzchni płótna”.
1 T. Dominik, w: Katalog Wystawy kol A. Wojciechowskiego, W kręgu przyjaciół, Warszawa 1977
Powrót