Światło - pomiędzy realizmem a abstrakcją
To malarstwo wynika ze światła, pejzażu, znad rzeki Bug - z miejsca, w którym artysta żyje i maluje. Jedno miejsce i jedna rzeka zawiera w sobie cały kosmos złożoności świata - życia. Żywioły, pory roku, dnia - te nieskończone malarskie preteksty dają imperatyw do malarstwa - największej potrzeby życia prawdziwego malarza. Obrazy Baja mają zawsze swój początek w bezpośrednim kontakcie z naturą, z malowania w plenerze. Doświadczenie nieskończonej złożoności pleneru i niesłychanej harmonii natury, przynosi znakomite efekty. Nie polega to na mimetycznym odzwierciedlaniu rzeczywistości, a na uproszczaniu i pokazywaniu tego, co w nim najważniejsze: atmosfery, głębi, materii, tak nieuchwytnej jak woda, czy światło. Światło - łącznik rzeczywistości realnej i mistycznej, stanowi najważniejszy składnik malarstwa Baja. Ono określa i nadaje kształt formom skadrowanym na płaszczyźnie obrazu. Rozumienie tajemnicy światła, niesłychana umiejętność malowania odbicia wody - jej struktury przezroczystości, swoboda ekspresji, pewności położonych grubym pędzlem plam tworzy tu spójną pełną napięcia całość. Ten szczególny język profesora Baja jest efektem wielu lat obserwacji i pracy twórczej, nie gasnącej pasji tworzenia - obsesji malowania. Olsztyńska wystawa jest okazją do zobaczenia drogi twórczej pomiędzy realizmem a abstrakcją. Tworzenie cyklu obrazów malowanych z jednego miejsca daje artyście możliwość zgłębienia różnych wariantów kompozycyjnych i malarskich, dążenia do najmocniejszej siły wyrazu przy jednoczesnym ograniczeniu środków malarskich. Z upływem czasu niektóre motywy ulegają uproszczeniu, pozostaje ich istota - uniwersalny znak, mówiący równie dużo o miejscu jak i o malarzu - o jego sztuce.
Dzieła Baja pozbawione są sentymentalizmu a ich biegłość malarska sprawa, że są nie tylko zewnętrznie, powierzchownie piękne, zawierają w sobie głębię znaczeń. Lokalny urok malowniczego nadbużańskiego pejzażu staje się uniwersalnym dziełem sztuki. Na wystawie możemy zanurzyć się w światło obrazów Baja, podziwiać ich piękno i odczuwać nieograniczone znaczenia. Cieszę się ze mogę zobaczyć malarstwo tego formatu w Olsztynie.
Łukasz Zedlewski
Powrót