Skoczylasa imię nigdy nie zaginie
Według kuratorki - Maryli Sitkowskiej - twórczość Skoczylasa kojarzona jest głównie z drzeworytem, a przecież był artystą wszechstronnym: malował, wykonywał grafiki, pracował w innych technikach, projektował tkaniny. Był też społecznikiem, politykiem, pedagogiem. Był wszechstronnym artystą i wszechstronnym "renesansowym" człowiekiem. To chcieliśmy pokazać na wystawie - podkreśliła kuratorka ekspozycji.
Władysław Skoczylas - jeden z najpopularniejszych artystów polskich - nie miał w Warszawie wystawy od ponad dwudziestu lat. Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie spłaca wystawą i monograficznym katalogiem dług wobec swojego byłego profesora, twórcy katedry grafiki w latach 20. XX wieku.
Wystawa jest pomyślana jako przekrojowy przegląd wszystkich dziedzin twórczości, jakimi zajmował się Skoczylas, a nie był to tylko drzeworyt. Pokazuje ok. 200 prac prezentując malarstwo olejne i akwarelowe, grafikę we wszystkich technikach, tkaninę, rysunki, grafikę użytkową, projekty polichromii, a także dokumenty i elementy warsztatu graficznego, takie jak klocki drzeworytnicze i płyty metalowe, narzędzia, szkicowniki itp. Ekspozycji towarzyszy animowany film (animacja: Jan Rusiński; muzyka: Tomek Januchta) prezentujący sylwetkę artysty.
Na wystawie warto zwrócić uwagę na dwa sztandarowe dzieła Skoczylasa - drzeworyty zamieszczone w "Tece zbójnickiej" z 1920 roku i w "Tece podhalańskiej" z lat 1921-1922 - zaznaczyła kurator. Koniecznie też trzeba obejrzeć tkaninę wypożyczoną z Muzeum Tatrzańskiego. Skoczylas inspirując się ludowym malarstwem na szkle stworzył w technice tkackiej Pietę. To przedstawienie w tkaninie Matki Boskiej trzymającej na kolanach martwego Jezusa Chrystusa jest piękne i poruszające. Pokazywany jest też rysunek techniczny do tej tkaniny w skali 1:1. Innym bardzo oryginalnym dziełem jest obraz przedstawiający widok Kazimierza nad Wisłą, co ciekawe w pejzaż tego nadwiślańskiego miasteczka Skoczylas "wmalował" orawski zamek. Kazimierz Dolny malował latami i często tworzył wariacje na jego temat.
Przypomnienie wybranych - i z konieczności nie tak licznych, jak by może należało - dzieł Skoczylasa powinno zwrócić uwagę publiczności i specjalistów na tę niezwykłą osobowość świata sztuki okresu dwudziestolecia. Władysław Skoczylas był znanym artystą, ale był też pedagogiem, działaczem, organizatorem, publicystą, wysokim urzędnikiem państwowym, prawdziwym człowiekiem-instytucją - dopowiada współkuratorka - Katarzyna Urbańska.
Nadal poszukiwane są nieznane dzieła Władysława Skoczylasa, które mogą jeszcze uzupełnić powstający monograficzny katalog poświęcony twórczości artysty.
Powrót