Roman Opałka. Wystawa prac.
Opałka sukces artystyczny a także komercyjny osiągnął dzięki jednemu projektowi, który realizuje przez całe życie. W 1965 r. wpadł na pomysł stworzenia obrazu składającego się z szeregu liczb namalowanego białą farbą na ciemnym płótnie. Tak zaczęły powstawać wypełnione cyframi obrazy liczone zatytułowane 1965/ od 1 do nieskończoności. Kolejne prace o takich samych wymiarach (196 x135 cm) pokrywał zapisem kolejnych liczb o wzrastającej wartości. Po pewnym czasie Opałka postanowił rozjaśniać tło o ok. 1% w stosunku do poprzedniej pracy, w ten sposób w pewnym momencie powstanie obraz „białego na białym” – białych liczb na białym tle. Nieodłącznym elementem każdego obrazu zwanego Detalem powstającego w ramach cyklu jest zapis fonograficzny – artysta wymawia kolejne malowane liczby, nagrywając wypowiedź na taśmę oraz fotograficzny – malarz regularnie robi zdjęcie swojej twarzy po dniu pracy. Wszystkie te działania w zamierzeniu autora odnoszą się do problematyki przemijania, są zapisem upływającego czasu, który ma swój początek i koniec. Z tej perspektywy śmierć artysty stanie się swoistym dopełnieniem dzieła. Opałka projektem tym stworzył więc Gesamtkunstwerk – dzieło totalne, które wymagało poświęcenia mu się bez reszty. Co wcale nie było łatwe, jak przyznaje sam twórca stał się zakładnikiem jednego pomysłu, a w innym miejscu wyznaje Wkładam całą moją energię w to dzieło - oddaję mu się fizycznie.
Na wystawie w Art. New Media pokazano jeden z obrazów liczonych oraz fotografie twarzy autorstwa artysty. Ekspozycji towarzyszą także trzy filmy, które w ciekawy sposób naświetlają życie i twórczość malarza których (jeden z nich produkcji TVP zostanie udostępniony po raz pierwszy). Podczas wernisażu w galerii, 21 października Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Bogdan Zdrojewski, wręczył Romanowi Opałce Złoty Medal Zasłużony Kulturze - Gloria Artis. Publiczność miała także niepowtarzalną okazję zadać pytanie twórcy podczas spotkania z artystą zorganizowanego przez galerię.
Pomimo sporów toczonych o sztukę Opałki – jedni jego projekt uznają za hochsztaplerstwo, u innych budzi autentyczne uznanie i podziw - pewne jest jedno – niewielu jest twórców, którzy już za życia sprzedali pracę, która dopiero ma powstać, a na palcach jednej ręki można policzyć współczesnych polskich artystów, których prace osiągnęły milionowe ceny.
Powrót