REMPEX - rekordowa sprzedaż sztuki współczesnej




Kwietniowa duża aukcja katalogowa Rempexu obejmowała 198 pozycji. Tradycyjnie, dominantę stanowiły prace malarskie - 126 dzieł. W tej liczbie 32 prace reprezentowały sztukę współczesną. Ceramika, szkło, srebra, varia i meble - ilość obiektów w poszczególnych tych działach zawierała się w przedziale 15-22 pozycji.
76 Aukcja prowadzona przez pp. Marka i Piotra Lengiewiczów była już trzecią z kolei aukcją, podczas której licytowano tylko obiekty wskazane przez uczestników. Zainteresowani kupnem konkretnego dzieła zgłaszają na fiszce numer katalogowy. Do licytacji wywoływane są tylko obiekty wskazane. Tak prowadzona aukcja znacznie skraca czas jej trwania. W ciągu godziny rozstrzyga się los obiektów. Aukcja przebiega w tempie podtrzymującym emocje. A było czym się emocjonować na omawianej sesji.
 
  
Padł kolejny rekord cenowy w dziale polskiej sztuki współczesnej. Obraz Tadeusza Brzozowskiego "Kastaniety" z 1976 r /olej/płótno, 99x99 cm, poz. kat. 328/ z ceną wywoławczą 75 tysięcy, sprzedany został - po długiej licytacji wśród kilku uczestników - za 130 tysięcy złotych. Jest to najwyższa cena uzyskana na aukcjach za obraz Tadeusza Brzozowskiego. Uzyskana cena jest znacznie większa od dotychczasowej rekordowej ceny pracy Brzozowskiego - 85 tysięcy zł., którą zapłacono za obraz "Kretes II" z 1981 r /ol/pł, 163x68 cm/ na 20 aukcji Polskiego Domu Aukcyjnego Sztuka 26 października 2002 r. 
  
 
 
Dobrą cenę wywoławczą - 60 tysięcy zł za olej Jerzego Nowosielskiego z 1967 r "Pejzaż miejski" /ol/pł, 60x80 cm, poz. kat. 332/ skwapliwie podjęli wielbiciele Mistrza, ostatecznie, jeden z nich nabył dzieło za 88 tysięcy.
   
 
  

Prawdziwym rarytasem były też grafiki Józefa Gielniaka z kolekcji Henryka Płóciennika. W 4 tekach znalazło się 38 linorytów, 2 akwaforty i 3 rysunki /poz. kat. 301/. Cena wywoławcza za większość zachowanej spuścizny
(stworzył niespełna 60 prac w ciągu swego tragicznego życia) 73 tysiące, sprzedaż warunkowa za 72 tysiące zł.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Sprzedano także obraz Jacka Yerki z 2002 r "Port" /poz.kat. 318/ za 33 tysiące.
 
   
 
 
 

Erny Rosenstein "Rozdarty księżyc", olej z 1987 r /poz.kat. 326/ wylicytowano z 11 tysięcy na 17 tysięcy zł.
 
  
  
W malarstwie "prawie" współczesnym i nieco dawniejszym było, jak zwykle, dużo dobrych nazwisk i kilka prac godnych zwrócenia na nie uwagi. Pierwszorzędną akwarelę Piotra Michałowskiego "Perszerony" /poz. kat. 208/, do niedawna depozyt Muzeum Wielkopolskiego, nabywca kupił dobrze i szczęśliwie, po cenie wywoławczej za 40 tysięcy zł. Spora część oferty aukcyjnej składała się z arcypolskiego tematu - konia w różnych odsłonach. Zwiad kawaleryjski, sanny, wesele krakowskie, sceny rodzajowe, patrol ułański, szarża husarska, koń w zaprzęgu, portret na koniu. Zainteresowanie kupujących raczej umiarkowane, ceny płacone - wywoławcze, lub warunkowe.
 
 
Oferta 2 prac Malczewskiego przeszła bez echa, podobnie wysoko wyceniony "Krajobraz z Czarnolasu" Władysława Ślewińskiego za 180 tysięcy zł. 
 
Dość wysoką cenę uzyskał obraz Wlastimila Hofmana "Anioł i starzec" z 1922 r /poz.kat. 212/ obraz sprzedano za 62 tysiące.
 
Za niespodziankę należy uznać brak zainteresowania olejem Maurycego Gottlieba "Dziewczyna z kwiatami" /poz.kat. 255/. Prace tego wybitnego artysty są bardzo wysoko notowane i rzadko pokazują się na aukcjach. Cenę wywoławczą 90 tysięcy zł potraktować trzeba jako atrakcyjną.
 
 
Rzemiosło artystyczne cieszy się coraz słabszym zainteresowaniem kolekcjonerów i to nie tylko w Rempexie. Toteż odnotować trzeba sprzedaż Amfory z miniaturami, wyrób paryski z I połowy XIX wieku /poz. kat. 517/. Cenę wywoławczą 5 tysięcy, przebito do 10,5 tysiąca zł.
  
 
 
Rzadki wyrób polskiej sztuki zegarmistrzowskiej - zegar kominkowy warszawskiego zegarmistrza Michała Kranza z przełomu XVIII/XIX w /poz. kat. 705/ sprzedano po cenie wywołania 12 tysięcy. Nabywcą okazało się muzeum z Warszawy. Niestety, bardzo rzadko mamy do czynienia z taką sytuacją, w której nabywcą okazuje się instytucja publiczna powołana do gromadzenia, przechowywania i udostępniania dóbr kultury narodowej.






 
76 Aukcję Rempexu uznać należy za udaną i ciekawą. Wynik ilościowy nie jest imponujący, finansowy efekt znaczniejszy, niż wynikać by to mogło z ilościowego współczynnika sprzedaży.
Cieszyć może zwiększone zainteresowanie sztuką współczesną. Potwierdza się nasza ubiegłoroczna prognoza rynkowa, o wzmożonym popycie na dzieła polskiej klasyki sztuki współczesnej. Będzie ciekawie.
 
    
  
 
Zobacz także: 
Katalog aukcji z wynikami
   
 
Relacja przygotowana przez Artinfo.pl
 
 



Galeria prac


Powrót