Mydło For You, czy for you Marta?

We wszystkich realizacjach - obrazach, fotografii i filmach - odnajduję to, co dla mnie w sztuce najcenniejsze - szczerość. Marta Nadolle potrafi myśleć samodzielnie, wybierać samodzielnie, i wygłaszać swoje zdanie obrazem. Jest uroczo osobna, a bycie osobnym na tym artystycznym gruncie to wielka siła, i taką odnajduję w oglądanych pracach. Urzeka mnie też niezwykle ekspresyjna technika ich powstawania - takie gorące zapiski jak w sumiennie prowadzonym pamiętniku.
Nie znajdziemy w nich udawania. To takie notatki, które służą samorozpoznaniu, a nie podobaniu się komuś… Bezapelacyjnie Marta umie malować, ale nade wszystko - myśli, czuje, reaguje na świat. Rzetelnie pokazuje, jak jest, co czuje i pozwala nam bez skrępowania dołączyć do współodczuwania.
Poznawanie w różnych odsłonach tej twórczości jest lepsze niż kosztowna wizyta u psychoanalityka. Do tej terapii obrazem dołączcie koniecznie!

Katarzyna Włodarska