Mam plan - malarstwo, fotografia, wideo

Miasto to nie tylko mieszkańcy. To także budynki, one także mają swoją specyfikę, historię, swoje życie. Artystów biorących udział w wystawie „Mam plan” w Nizio Gallery łączy fascynacja architekturą.

Monika Masłoń w video przedstawia miasto jako żywy, pulsujący organizm. Wieczorne, migoczące światła ulicy pulsują jak krew w żyłach. Mienią się jak lampki w dyskotece lub w teledysku Zbigniewa Rybczyńskiego.
W malarstwie Agaty Dobrowolskiej miasto to labirynt. To np. schody, które nie mogłyby do nikąd prowadzić, gdyż znikają w połowie i w dziwny sposób łączą się z innymi będącymi w odmiennym wymiarze. To też siatka konturów ścian, geometryczna, ale zarazem chaotyczna. To nie kończące się kraty balustrad, w których można poczuć się jakby się było osaczonym.
Ola Kowalczyk maluje budynki nowoczesne, trochę jak z filmu science fiction. Nie ma w nich mieszkańców. Oświetlone są światłem zachodzącego słońca. Niektóre unoszą się nad ziemią jak statki kosmiczne. Malowane są w sposób drobiazgowy, ze szczegółami.
Nastrojowe rysunki tuszem Karola Mańka to liryczne portrety bokowisk. Toporne formy bloków rozmywają się w delikatnym czarno-białym rysunku, jakby były za mgłą. Nie widać ich brzydoty, a monumentalizm.
Beata Skrzypek i Paweł Pomykalski widzą miasto jako geometryczne, symetryczne. Takie jest na ich czarno-białych fotografiach będących zarazem dokumentacją modernistycznej architektury Katowic. Utrwalają na nich symetryczne fasady, czworokątne klatki schodowe, uproszczone kształty budynków z okresu międzywojnia.
Ta wystawa to różne rodzaje spojrzenia na miasto młodych artystów z dużą wyobraźnią.

Galeria prac


Powrót