Maciej Duchowski - Daily News. Malarstwo
Wernisaż: 2008-04-02 18:00:00
Gazeta jako tworzywo plastyczne co jakiś czas przewija się przez twórczość artystów, zwłaszcza młodego pokolenia. Jej zgrzebność, swoisty "wzór" graficzny, kosmopolityczna symbolika i medialne konotacje kreują duże pole do popisu, zarówno w warstwie formalnej, jak i znaczeniowej. Jeśli do tego zatytułujemy wystawę "Daily News" to jej przekaz nie powinien budzić wątpliwości.
W medialną polemikę wdał się w przestrzeni warszawskiej Galerii Promocyjnej Maciej Duchowski, i wyszedł z tej debaty zwycięsko. Jego prace to interesujący kawałek malarstwa, a większość z nich wykorzystuje gazetę jako podobrazie. W ostatniej dekadzie malarze młodego pokolenia wykorzystywali media papierowe, gazety i magazyny ilustrowane jako bazy gotowych graficznych i fotograficznych wzorów, które łatwo było przemalować na płótno, czasami dodając ironiczny czy zabawny, słowny komentarz. Komiksowa estetyka tych prac przejadła się już wszystkim na dobre. Duchowski wywodzi się z tego wzorca, ale idzie dużo dalej, podchodząc do tej kwestii w sposób kreatywny. Dosłownie lepi swoje prace z gazetowej materii, malując na niej, w bardzo uproszczony, schematyczny czy szablonowy sposób bohaterów swoich płócien. To oczywiście bohaterowie naszej codzienności: szarzy, nijacy i trochę tępi. Towarzyszy im na innych kompozycjach, jako osobne przedstawienie szary i nijaki pejzaż naszych niekończących się blokowisk, pudełkowej architektury i nieprzyjaznych użytkownikom planów urbanistycznych. Całość zestawiona i mutiplikowana z kolekcjonerską precyzją. Nic optymistycznego, choć wizualnie pracom Duchowskiego nie można odmówić atrakcyjności.
Wystawa Duchowskiego w Galerii Promocyjnej nie jest wynikiem przypadku. Duchowski w 2005 roku otrzymał na legnickich „Promocjach” Grand Prix oraz nagrodę kwartalnika EXIT. Zaproszenie go do zaprezentowania wystawy w tym wnętrzu jest konsekwencją tamtej nagrody.
Powrót
W medialną polemikę wdał się w przestrzeni warszawskiej Galerii Promocyjnej Maciej Duchowski, i wyszedł z tej debaty zwycięsko. Jego prace to interesujący kawałek malarstwa, a większość z nich wykorzystuje gazetę jako podobrazie. W ostatniej dekadzie malarze młodego pokolenia wykorzystywali media papierowe, gazety i magazyny ilustrowane jako bazy gotowych graficznych i fotograficznych wzorów, które łatwo było przemalować na płótno, czasami dodając ironiczny czy zabawny, słowny komentarz. Komiksowa estetyka tych prac przejadła się już wszystkim na dobre. Duchowski wywodzi się z tego wzorca, ale idzie dużo dalej, podchodząc do tej kwestii w sposób kreatywny. Dosłownie lepi swoje prace z gazetowej materii, malując na niej, w bardzo uproszczony, schematyczny czy szablonowy sposób bohaterów swoich płócien. To oczywiście bohaterowie naszej codzienności: szarzy, nijacy i trochę tępi. Towarzyszy im na innych kompozycjach, jako osobne przedstawienie szary i nijaki pejzaż naszych niekończących się blokowisk, pudełkowej architektury i nieprzyjaznych użytkownikom planów urbanistycznych. Całość zestawiona i mutiplikowana z kolekcjonerską precyzją. Nic optymistycznego, choć wizualnie pracom Duchowskiego nie można odmówić atrakcyjności.
Wystawa Duchowskiego w Galerii Promocyjnej nie jest wynikiem przypadku. Duchowski w 2005 roku otrzymał na legnickich „Promocjach” Grand Prix oraz nagrodę kwartalnika EXIT. Zaproszenie go do zaprezentowania wystawy w tym wnętrzu jest konsekwencją tamtej nagrody.
Powrót