Łobez 2006 - wystawa poplenerowa - Ars Nova

Galera Ars Nova od kilku lat organizuje plenery lenie. Dwutygodniowe spotkania w miejscowości Łobez w województwie zachodniopomorskim stały się już galeryjną tradycją. Artyści czekają na nie cały rok, a zaproszenie traktują jako wyróżnienie szczególne. Co roku grupa uczestników jest inna, co roku zadzierzgują się nowe przyjaźnie i toczone są nowe, czasem bardzo zacięte dyskusje o sztuce i jej promocji. Następuje też szczególna wymiana międzypokoleniowych doświadczeń, gdyż „stajnię” Ars Novy tworzą i nestorzy polskiej sztuki, i artyści bardzo młodego pokolenia, których uznać można niemal za debiutantów. 

Dla prowadzącej Ars Novę Tatiany Wojdy plener jest okazją „wykucia” planów galerii na rok przyszły, związanych zarówno z jej działalnością wystawienniczą, jak i projektami poza siedzibą, do których należy uczestnictwo w zagranicznych targach sztuki oraz działalność charytatywna, związana głownie z prowadzonymi dwa razy do roku aukcjami. Każdy plener kończą trzy wystawy. Dwie pierwsze mają charakter roboczy i odbywają się w gościnnym Łobzie oraz na Zamku w Świdwinie, odległym od Łobza o kilkanaście kilometrów. Trzecia wystawa przygotowywana jest już z pełnym pietyzmem, prezentuje prace starannie dobrane, oprawione i opatrzone katalogiem. Ma miejsce oczywiście w salonie wystawienniczym Galerii przy ul. Piotrkowskiej 6 w Łodzi.

W tegorocznym plenerze udział wzięli: Arkadiusz Adamiak, Beata Ewa Białecka, Piotr Butkiewicz, Wojciech Górski, Bartłomiej Michalski, Tomasz Musiał, Agnieszka Opala, Lech Polcyn, Barbara Rosiak, Małgorzata Stopczyńska, Daniel de Tramecourt, Jerzy Truszkowski, Barbara Trzybulska i Krzysztof Wieczorek.

Wernisaż był okazją do kolejnego spotkania, także do poznania kolekcjonerów galerii, którzy od lat tworzą nieformalny klub skupiony wokół Ars Novy, przybywając licznie na każdy wernisaż i wspierając, często bardzo hojnie, niekomercyjne wydarzenia organizowane przez galerię. Sama ekspozycja, choć złożona z prac artystów o różnych, często kontrastujących ze sobą temperamentach twórczych stała się, dzięki umiejętnej aranżacji, dobrze zaprojektowaną całością. Pokaz anonsuje plany galerii, prezentuje możliwości artystów, i świadczy o obfitości trendów współczesnego malarstwa i grafiki, pośród których każdy może wybrać coś, co odpowiada jego wrażliwości.