Łączyć. Dzielić - Hallo Wrocław 2016!

Wernisaż: 2010-09-18 15:00:00
W ramach otwartego w sobotę 18. września w Goerlitz i Zgorzelcu festiwalu Hallo Wrocław 2016! swoje projekty zaprezentowało dwudziestu sześciu młodych artystów związanych z Akademią Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu.

Zaproszeni do wystawy Hallo Wrocław 2016! artyści przez kilka dni instalowali swoje realizacje w różnych przestrzeniach obu miast, zmagając się zarówno z trudną materią zdegradowanych kamienic w Goerlitz, jak i z klasycznym wnętrzem wystawienniczym w imponującym gmachu Miejskiego Domu Kultury w Zgorzelcu.

Realizacje można zobaczyć w czterech punktach Goerlitz i Zgorzelca, część z nich została zaprezentowana w przestrzeni publicznej. Sobotni wieczór wernisażowy zainicjowało otwarcie  ekspozycji  Łączyć. Dzielić  w Neisse Galerie w Goerlitz , gdzie obok rozmaitych projektów, pendantów i suplementów, można było zobaczyć gigantyczne puzzle Artura Skowrońskiego,  bezpośrednio nawiązujące do tytułowego hasła . Po wernisażu w Neisse Galerie  publiczność została zaproszona na oprowadzanie po wszystkich miejscach ekspozycji.

Pierwszym punktem na festiwalowej mapie był niedawno opuszczony klub Relaxx. Jego  jaskrawo wykończone wnętrza, choć trudne ekspozycyjnie, stworzyły  nieoczekiwany kontekst zarówno dla wyciszonych, strukturalnych monochromów Marka Kuliga, jak kontrastujących czarno-białych rysunków Jarosława Grulkowskiego i wielkoformatowych, nasyconych chromatycznie kompozycji Andrzeja Rafałowicza. Wyeksponowane obrazy podjęły grę, to wpisując się, to znów wyraziście polemizując z charakterystyczną, mocno zdeterminowaną przez dawną, rozrywkową funkcję, przestrzenią opustoszałych wnętrz. Mieszczące zaplecze socjalne mroczne podziemia lokalu okazały się natomiast doskonałym środowiskiem dla realizacji video eksperymentującego z przestrzenią projekcyjną Marka Grzyba (tekst rozrzucony na swobodnie rozstawionych, ruchomych panelach)  oraz medytacyjnych projekcji Mai Wolińskiej i Darii Mileckiej. Autorka Aurory  najbardziej bezpośrednio nawiązała do mistycznej tradycji Zgorzelca, miejsca działalności „śląskiego Swedenborga” - Jakuba Boehme, prześladowanego w XVII wieku za kontakty z istotami nadprzyrodzonymi.

Podobne wątki można było również odnaleźć w noszącej kabalistycznie brzmiący tytuł realizacji Niedziółki Wielokrotność jedności, umieszczonej w zdewastowanej kamienicy przy Berlinerstrasse 42 (B 42), gdzie ekspozycję  otwierała tchnąca nostalgią instalacja malarska Perfect Black Anny Kołodziejczyk. Zdemolowane wnętrza tego dziewiętnastowiecznego budynku, uderzające urokiem „trwałej ruiny”, zdeterminowały poniekąd wyraz całej ekspozycji.  Dotyczyło to prac zarówno tak ekspresyjnych, jak obie realizacje M. Puszczyńskiego (video i obiekt), instalacji Fountain Michała Bieńka, brukających poczucie czystość i sielską atmosferę obiektów Mierzickiego, wyciszonych prac Bożeny Sacharczuk, oraz Przerwanych łączy Jakuba Jernajczyka. W zaskakującą relację weszły umieszczone obok siebie instalacje Kariny Marusińskiej (wyludniony „habitat”) i Joanny Opalskiej (miniaturowy tłumek, zastygły jakby w oczekiwaniu na apokalipsę). Szereg prac, w sposób mniej lub bardziej bezpośredni nabrało charakteru nieledwie vanitatywnego, ujawniając wątek materialnej ułomności, podkreślając podatność na zniszczenie, odsłaniając kryjące się w zniszczeniu estetyczne możliwości. Motyw zapośredniczenia kreacji poprzez opozycję tego aktu zaznaczył się najmocniej w realizacji video Adama Abla, dokumentującej proces demolowania wrocławskiego budynku Poltegoru i wznoszenia na jego miejscu nowej, tchnącej potęgą nowoczesności gigantycznej inwestycji. Swoistym „memento mori” dla architektury jawiły się prace Szymona Hańczara („wydzieliny” na fasadzie B 42, niejako ostatnie tchnienie tętniącej niegdyś życiem kamienicy ) oraz Łukasza Palucha (nawiązująca do estetyki gotyckiego witrażu aplikacja na witrynie Relaxxu, imitująca rozbitą szybę ). Te dwie realizacje zaistniały najmocniej w przestrzeni publicznej , stając się wręcz w przypadku pracy Hańczara powodem interwencji niemieckich służb porządkowych. Kontrowersji takich nie wzbudziła instalacja Tomasza Opani, który w użytkowanej przez mieszkańców przestrzeni podwórza obok klubu Relaxx rozwiesił międzynarodowe, polsko-niemieckie pranie.   

“Sąsiedzki” wątek obecny był również w drugiej realizacji Opani, dialogu zaaranżowanym pomiędzy dwoma posągami-lwicami monumentalnej, reprezentacyjnej klatki schodowej Miejskiego Domu Kultury w Zgorzelcu. Nad “dyskutantami” autor umieści komiksowe chmurki  wypełnione typowo narodowymi znakami alfabetycznymi, tzw. znakami diakrytycznymi, niemożliwymi do wymówienia przez obcokrajowca.
W tym politycznym nurcie wystawy mieściła się również  instalacja Jakuba Jernajczyka, skrywająca pod pozorem neutralnej abstrakcji narodowe emblematy PL i DE, oraz realizacja Łukasza Huculaka w B42, w której autor zmierzył się estetycznym wymiarem procesu kreślenia granic państwowych. Inne jego obrazy znaleźć można było wraz z pracami Normana Smużniaka i Darii Mileckiej w ekspozycyjnych wnętrzach MDK, obok gigantycznego, śnieżnobiałego patchworku Sienkiewicza i Grzybowskiej, zbudowanego na kształt baldachimu przechodzącego w układający się na posadzce zjawiskowy tren.  Wydarzeniem zamykającym wieczór  był odwołujący się do synestezji muzyczno-wizualny performance Pawła Liska & Sound Factory String Quartet, w którym po raz kolejny podjął on problem przekraczania sensualnych nawyków, symultanicznie malując wedle doznań słuchowych i determinując powstającą muzykę bodźcami wizualnymi.

Trzeba podkreślić, że oszałamiające bogactwem wystroju wnętrze zgorzeleckiego MDK, niszczejące pomieszczenia B42 i krzykliwie kolorowe, pseudonowoczesne sale klubu Relaxx, silnie kontrastowały ze sobą charakterem. Stworzyły wyraziste tło dla realizacji artystycznych nacechowując poniekąd wymowę i kształt wystawy, której naturalnym środowiskiem ideowym okazały się trzy wątki: specyficzna sytuacja miasta (komentarz polityczny), jego mistyczne tradycje (idealizm i Boehme), oraz relacja czasu i miejsca  (motyw przemijania). W przypadku niektórych realizacji wszystkie motywy uległy niejako nałożeniu, czego przykładem może być projekt Erozja Michała Puszczyńskiego, gdzie reeksportowane z Polski niemieckie starocie, oblepione spływającą gliną, zyskały dodatkowo egzystencjalną wymowę poprzez wspomnienie niedawnej powodzi.

Dokumentacja wszystkich realizacji, eseje kuratorskie i recenzje znajdą się w katalogu, który zostanie zaprojektowany przez Łukasza Palucha. Premiera publikacji późną jesienią.
_______________

W wystawie udział wzięli : Szymon Hanczar, Adam Abel, Łukasz Paluch, Daria Milecka, Michał Puszczyński, Karina Marusińska, Paweł Lisek, Artur Skowroński, Norman Smużniak, Marek Grzyb, Michał Bieniek, Maja Wolińska, Tomasz Opania, Joanna Opalska, Magda Grzybowska, Marek Sienkiewicz, Tomasz Niedziółka, Marcin Mierzicki, Bożena Sacharczuk, Andrzej Rafałowicz, Marek Kulig, Michał Marek, Jarosław Grulkowski, Jakub Jernajczyk, Łukasz Huculak, Anna Kołodziejczyk.

Kuratorami wystawy Hallo Wrocław 2016! Łączyć. Dzielić są AnnaKołodziejczyk i Łukasz Huculak.

Galeria prac


Powrót