Kolory tożsamości - kolekcja Toma Podla w Chicago



 


The Smart Museum of Art
Swoją nazwę zawdzięcza braciom Dawidowi i Alfredowi Smart. Jest ono częścią The University of Chicago.
 

Korespondencja z Chicago:
Magdalena Korybska


Prestiżowy dziennik „Chicago Tribune” ogłosił tę wystawę jednym z najważniejszych wydarzeń tego sezonu. Dla mnie była ona o tyle znaczącą, iż prezentowała cząstkę polskiej kultury.

Goszcząca w The Smart Museum of Art wystawa, zatytułowana "The Colors of Identity: Polish Art at Home and Abroad, 1890-1939" ("Kolory tożsamości: polska sztuka w kraju i za granicą, 1890-1939") zorganizowana pod kuratelą Artura Tanikowskiego i Anny Król, we współpracy z Richardem Bornem, jest prezentacją około 60 obrazów najważniejszych postaci polskiego malarstwa ostatniego stulecia. Wystawa, której towarzyszy znany także polskiemu odbiorcy katalog, gościła w kraju w latach 2001 i 2003. Obecnie pokazywana jest w miastach Ameryki Północnej, gdyż dążeniem jej właściciela jest by „środowisko amerykańskie doceniło polskich malarzy i polski wkład w sztukę światową”. Jak powiedział w wywiadzie: "Przez wiele lat, artyści ci i ich prace były w większości ignorowane przez Zachód". 


Eugeniusz Zak
Kompozycja - Dans le cabaret, 1919r. 

Mnie zaintrygowały głównie nazwiska twórców oraz fakt, iż w wielu przypadkach były to dotąd dzieła nieznane publiczności, a podzielając zdanie Artura Tanikowskiego, są to przecież dzieła największych polskich osobowości malarskich. Dla przykładu przytoczyć można Józefa Pankiewicza czy Olgę Boznańską. Artur Tanikowski zwraca także uwagę na to, że pokazywane publicznie po raz pierwszy w Polsce, obrazy należą do szczytowych osiągnięć niektórych artystów (Eugeniusza Zaka, Meli Muter, Tadeusza Makowskiego czy Stanisława Eleszkiewicza).

Wiele prac powstałych we Francji zawiera polskie wpływy wyniesione ze szkół w Krakowie, Warszawie, Lwowie i Wilnie. Charakter tej sztuki, jak i tradycja, czynią z jej reprezentantów grupę nazywającą siebie Szkołą Polską. Niektóre prace dotarły do Ameryki w czasach ich powstania, inne powstały już w Ameryce. Artystyczna tożsamość ich autorów, jak i narodowa tożsamość obecnego właściciela, mają odmienne aspekty i kolory. Stąd, wyjaśniając za autorami katalogu, wywodzi się nazwa prezentowanej wystawy - Kolory tożsamości. 
 


Witold Wojtkiewicz
Hamlet, 1906r.
 

Tomasz Podl, właściciel kolekcji, urodzony w 1938 roku w Chicago, z wykształcenia inżynier, odkrył swoją pasję kolekcjonerską w latach 70. Przyczyną było, jak twierdzi, przede wszystkim poszukiwanie polskich korzeni, bowiem uważał, iż w ten sposób będzie mógł „lepiej zrozumieć swoje pochodzenie”. W latach 80. nawiązał kontakty z kolekcjonerami i znawcami sztuki z Nowego Jorku, Londynu, Paryża, Krakowa i Warszawy. Przekonany był, że „każdy kolekcjoner musi mieć jakieś zaplecze, które pomoże mu zbudować kolekcję”. Obecnie stanowi ona najobszerniejsze prywatne zbiory polskiej sztuki w Stanach Zjednoczonych i liczy blisko 200 prac. Jej rdzeń opiera się na obrazach artystów środowiska paryskiego (Józefa Pankiewicza, Władysława Ślewińskiego, Olgi Boznańskiej), członków Ecole de Paris (Zygmunta Menkesa, Leopolda Gottlieba, Eugeniusza Zaka), artystek z końca XIX i pierwszej połowy XX wieku (Anny Bilińskiej-Bohdanowicz, Meli Muter, Olgi Boznańskiej), artystów Młodej Polski (Jana Stanisławskiego, Jacka Malczewskiego, Józefa Chełmońskiego, Józefa Mehoffera), modernistów młodszej generacji (Witolda Wojtkiewicza, Wojciecha Weissa), klorystów (Jana Cybisa, Józefa Czapskiego) i ekspresjonistów (Joachima Weingarta, Henryka Epsteina, Stanisława Eleszkiewicza). 

Początkowo Podl skupił się na poszukiwaniu temtów z polskiego terytorium. „W pierwszej kolejności prac Chełmońskiego i Malczewskiego, choć najistotniejszym kryterium był zawsze nie jego autor ale urok obrazu”. Nigdy także, z uwagi na trudności wywozu za granicę, nie starał się nabywać ich w kraju. Zwracał baczną uwagę, by obraz nie okazał się efektem kradzieży muzealnych dokonywanych przez notabli partyjnych. Być może taki właśnie sposób nabywania prac zdecydował o ich zapomnieniu, efektem czego była tak dużą popularność i uznanie z jakim spotkała się wystawa w Muzeum Narodowym w Krakowie w 2001 roku? Ciekawostką niech będzie informacja o pierwszej nabytej przez kolekcjonera pracy - był to szkic autorstwa Józefa Pankiewicza. 


Jan Lebenstein
Niebieska figura, 1958r.

Nie wszystkie też obrazy zostały dotąd wyeksponowane na organizowanych wystawach. Część z nich, tj. obrazy trumienne czy wykonane przez artystów żyjących - zostały odrzucone decyzją kuratorów. Podl nadal powiększa swoje zbiory, choć nie tak żywiołowo jak na przełomie lat 80. i 90. Obecnie poszukuje obrazów, które „upiększyłyby i udoskonaliły wystawy organizowane w Ameryce Północnej".

Chicagowską ekspozycję podzielono na cztery sesje tematyczne: „W kraju i za granicą”, „Młoda Polska, Sztuka, różnorodność estetyczna”, „Szkoła Paryska” oraz „Polski modernizm 1918-39”. Towarzyszy jej żywe zainteresowanie prasy amarykańskiej i Polonijnej. Cytując za jednym z tutejszych czasopism pozwolę sobie przytoczyć fragment wypowiedzi kolekcjonera. Zapytany, jakie obrazy i jakich twórców chciałby mieć w swojej kolekcji, odpowiadział: "Prawdopodobnie więcej abstrakcji Lebensteina. Bardzo lubię jego energię i siłę jego prac. Ale w zasadzie odpowiedź na to pytanie zależy od okresu, w jakim zostałoby zadane. We wczesnym okresie mojego kolekcjonerstwa skłoniłbym się ku artystom takim, jak Chełmoński, którzy żyli w Polsce. Później zacząłem przyglądać się tym, którzy pojechali do Francji. Doceniałem ich artystyczny styl, bardziej modernistyczny. To przemawiało do mnie. Na przestrzeni czasu odkrywałem różne style i różne ich wartości. Ale, jak wspomniałem wcześniej, dla mnie ten mechanizm polegał przede wszystkim na odkrywaniu historii. Zawsze mówię ludziom, że jestem tylko tymczasowym właścicielem tych dzieł, bo za sto lat mnie już nie będzie, a one wciąż będą żywe”.

Poza ośmioma miastami w Polsce, m.in. Warszawą, Krakowem i Wrocławiem, wystawę pokazywano także w Rappersvill w Szwajcarii, Seatlle w stanie Washington i Muzeum Polskim w Chicago. The Smart Museum of Art gościło ją będzie do połowy września b.r.

 

 Wybrane prace:
   
    

 


Józef Chełmoński, Jarmark wiejski, 1882r. Aleksander Kotsis, Sprzedawca wiejski, 1870r.
 
Jan Stanisławski, Pole, 1906r. Henryk Epstein, Wioska, 1925r.
 
Eugeniusz Eibish, Łodzie, 1921r. Bogusław Biegas, Potwierdzenie miłości, 1924r.
 
Franciszek Żmurko, Smutek, 1895r. Anna Bilińska-Bohdanowicz, Portret młodej kobiety, 1884r. Mela Muter, Martwa natura z cebulami, 1922r.
 
Tadeusz Makowski, Martwa natura z cebulami, 1913r. Józef Czapski, Jabłka na krześle, 1960r. Jacek Malczewski, Dobro zatrute, 1905r.
 
Stanisław Eleszkiewicz, Kroczący człowiek, 1927r. Joachim Weingart, Kobieta z kabaretu, 1935r. Jan Cybis, Kwiaty, 1965r.
 

 

 



________________________________
Tekst: Magdalena Korybska
Relacja przygotowana dla Artinfo.pl                   



Galeria prac


Powrót