Janusz Jaremowicz Z galerii sensów. Wybór tekstów o sztuce
Wernisaż: 2011-01-21 18:00:00
W piątek w Zachęcie odbyła się promocja książki autorstwa Janusza Jaremowicza Z galerii sensów. Wybór tekstów o sztuce, z serii Rozpoznania. Zeszyty Galerii aTAK, której wydawcą jest Fundacja Polskiej Sztuki Nowoczesnej z Funduszu Krzysztofa Musiała.
Salę multimedialna Zachęty, gdzie miała miejsce prezentacja książki, wypełnili liczni przybyli zainteresowani. Było wśród nich wielu krytyków i atystów, którzy osobiście znali Jaremowicza, m.in. Tadeusz Dominik. Spotkanie poprowadziła Magdalena Sołtys, redaktorka publikacji i siostrzenica krytyka. Zebrała ona teksty Jaremowicza, docierając także do artykułów, które nigdzie się nie ukazały – dotychczas istniały w formie maszynopisów. Do zaprezentowania tekstów zostali także poproszeni profesorowie warszawskiej ASP – Anna Lewicka-Morawska oraz prorektor uczelni Stanisław Baj (jego sztuce Jaremowicz poświęcił tekst, który znajduje się w książce).
W książce zebrano aż kilkadziesiąt tekstów autorstwa Jaremowicza poświęconym artystom takim jak, m.in. Tadeusz Dominik, Jan Dobkowski, Władysław Hasior, Jan Lebenstein, Jan Tarasin, Jacek Sempoliński, Jerzy Nowosielski, Roman Opałka, Jacek Sienicki, Henryk Stażewski. We wstępie do publikacji Magdalena Sołtys przybliża postać Jaremowicza – jako krytyka, ale także jako człowieka, wrażliwego na świat i otaczającą go rzeczywistość. Niewątpliwie z tej wrażliwości wynikała chęć pisania o sztuce i autentyczna pasja z jaką podchodził do niej. Zresztą krytyk pisał nie tylko o sztukach wizualnych, ale także o kinie czy teatrze. Publikował w licznych periodykach i czasopismach, m. in. Literaturze, Polityce, Res Publice, ale także część tekstów powstawała "do szuflady".
Jaremowicz pisał o artystach, których cenił, których sztuka wywoływała w nim rezonans. Nie była to krytyka wartościująca, z elementem negatywnej oceny, lecz raczej nastawiona na poszukiwanie wartości i sensu, a także odkryć. Jako krytyk odznaczał się głęboką wrażliwością, a także, intuicją. Jego teksty charakteryzuje indywidualny styl, pełen metafor, często będący popisem erudycji autora. U źródeł pisania o sztuce leży u Jaremowicza autentyczna fascynacja sztuką, o której pisał: Sztuka przynosi zawsze jakąś filozofię. Szczegółowe przedstawienia odniesione są do nadrzędnej całości, dzięki czemu możliwe jest orzekanie o bycie. Sztuka głosi chwałę świata lub jego potępienie (...) Powiem tylko, że starałem się, odczytując sensy scalać je z humanistycznym uniwersum, w którym żyjemy, w którym warto żyć.
Powrót
Salę multimedialna Zachęty, gdzie miała miejsce prezentacja książki, wypełnili liczni przybyli zainteresowani. Było wśród nich wielu krytyków i atystów, którzy osobiście znali Jaremowicza, m.in. Tadeusz Dominik. Spotkanie poprowadziła Magdalena Sołtys, redaktorka publikacji i siostrzenica krytyka. Zebrała ona teksty Jaremowicza, docierając także do artykułów, które nigdzie się nie ukazały – dotychczas istniały w formie maszynopisów. Do zaprezentowania tekstów zostali także poproszeni profesorowie warszawskiej ASP – Anna Lewicka-Morawska oraz prorektor uczelni Stanisław Baj (jego sztuce Jaremowicz poświęcił tekst, który znajduje się w książce).
W książce zebrano aż kilkadziesiąt tekstów autorstwa Jaremowicza poświęconym artystom takim jak, m.in. Tadeusz Dominik, Jan Dobkowski, Władysław Hasior, Jan Lebenstein, Jan Tarasin, Jacek Sempoliński, Jerzy Nowosielski, Roman Opałka, Jacek Sienicki, Henryk Stażewski. We wstępie do publikacji Magdalena Sołtys przybliża postać Jaremowicza – jako krytyka, ale także jako człowieka, wrażliwego na świat i otaczającą go rzeczywistość. Niewątpliwie z tej wrażliwości wynikała chęć pisania o sztuce i autentyczna pasja z jaką podchodził do niej. Zresztą krytyk pisał nie tylko o sztukach wizualnych, ale także o kinie czy teatrze. Publikował w licznych periodykach i czasopismach, m. in. Literaturze, Polityce, Res Publice, ale także część tekstów powstawała "do szuflady".
Jaremowicz pisał o artystach, których cenił, których sztuka wywoływała w nim rezonans. Nie była to krytyka wartościująca, z elementem negatywnej oceny, lecz raczej nastawiona na poszukiwanie wartości i sensu, a także odkryć. Jako krytyk odznaczał się głęboką wrażliwością, a także, intuicją. Jego teksty charakteryzuje indywidualny styl, pełen metafor, często będący popisem erudycji autora. U źródeł pisania o sztuce leży u Jaremowicza autentyczna fascynacja sztuką, o której pisał: Sztuka przynosi zawsze jakąś filozofię. Szczegółowe przedstawienia odniesione są do nadrzędnej całości, dzięki czemu możliwe jest orzekanie o bycie. Sztuka głosi chwałę świata lub jego potępienie (...) Powiem tylko, że starałem się, odczytując sensy scalać je z humanistycznym uniwersum, w którym żyjemy, w którym warto żyć.
Powrót