Jan Lebenstein - Pieczęć Erosa i Thanatosa. Paryż, lata 60

Wernisaż: 2010-06-25 19:00:00
Jan Lebenstein znany jest przede wszystkim jako twórca kontemplacyjnych Figur osiowych. Mało kto jednak wie, że źródeł tych abstrakcyjnych kompozycji należy szukać w twórczości przedstawiającej artysty, w intymnych szkicownikach i gwaszach. Wystawa w Zachęcie po raz pierwszy prezentuje złożoność i dwoistość sztuki Lebensteina, przekraczając utarte już wyobrażenia o twórczości artysty.

Skupiono się na latach 60. - kluczowym okresie twórczości artysty – szczególnie na pierwszych „trzech zimach paryskich”: 1959/60, 1960/61 i 1961/62, okresie w którym powstały pokazane po raz pierwszy Carnets intimes – szkicowniki intymne Lebensteina. W tych obsesyjnych rysunkach, o nerwowej kresce, eros przybiera mroczną postać, jest w nich coś z goyowskich dramatycznych rycin. Zresztą w całej twórczości Lebensteina miłość i śmierć przeplatają się ze sobą, stąd tytuł wystawy Jan Lebenstein – Pieczęć Erosa i Thanatosa. Paryż lata 60. Twórczość Lebensteina jest naznaczona egzystencjalnym niepokojem, czy to przejawiającym się w bliskich abstrakcji, pełnych napięć, magnetyzujących Figurach osiowych, czy też figuratywnych kompozycjach – tworzących Bestiarium artysty. Kurator wystawy, Piotr Kłoczowski, mówi o artyście: "Lebenstein miał w sobie coś z Gregora Samsy z Przemiany Kafki, który został pewnego dnia zamieniony w robaka. Miał w sobie świadomość złożonego wykluczenia z różnych społeczności,i tych w Polsce, i tych na które skazywał go Paryż" (od 1959 r. mieszkał w Paryżu).

Co istotne, na wystawie w kilku gablotach pokazano też środowisko artystyczne bliskie Lebensteinowi – fotografie, publikacje, katalogi, książki odnoszące się do bliskich przyjaciół artysty: Konstantego A. Jeleńskiego, Aleksandra Wata, amerykańskiej aktorki Jean Seberg i jej męża, francuskiego pisarza Romaina Gary oraz intelektualistów, z którymi drogi twórcze Lebensteina przeplatały się: Witolda Gombrowicza, Bruno Schulza. Jest to ważna część wystawy, dzięki której możemy prześledzić związki artysty ze środowiskiem literacko-artystycznym lat 60. oraz zobaczyć fotografie z istotnych zagranicznych wernisaży – Lebenstein jako jeden z nielicznych twórców zza żelaznej kurtyny  w na początku lat 60. zaistniał w światowym artworldzie (artysta otrzymał główną nagrodę na I Biennale w Paryżu za Figury osiowe, a w 1961 r. miał wielką monograficzną wystawę w Musee d'Art Moderne de la Ville de Paris).

Wystawa w Zachęcie jest ważnym krokiem w odkrywaniu i reinterpretacji dorobku artystycznego jednego z ważniejszych polskich twórców XX w., ale także polskiej sztuki lat 60. W przygotowanie wystawy włożono wiele wysiłku i pracy gromadząc rozproszone po całym świecie kolekcje związane z Janem Lebensteinem: zbiory prywatne Bogdana Jakubowskiego, Wojciecha Fibaka, Krzysztofa Musiała oraz wielu innych prywatnych kolekcjonerów z Polski, Francji, Stanów Zjednoczonych i Szwecji. Prezentuje również prace ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu i Muzeum Literatury w Warszawie. Poznajemy zatem Lebensteina mniej znanego, trochę bardziej z prywatnej strony, artystę, którego twórczość rozpięta jest między fatalistycznymi siłami Erosa i Tanathosa.



Powrót