Iwona Stachura - Malarstwo - Składnica Sztuki
W najnowszych pracach Iwony Stachury dominuje pejzaż. Nie jest to jednak zapis bezkresnego krajobrazu, czy urzekających urodą nadrzecznych łąk, a notacja miejskich i wiejskich, nietrakcyjnych zabudowań. Nie ma w nich z pozoru nic fascynującego, nie uwodzą urodą i nie wdzięczą się do widza. Malarstwo Stachury potwierdza teorię, że jest ono przede wszystkim odejmowaniem.
Artystka uogólnia malowane przez siebie krajobrazy, redukuje je do gry brył na płaszczyźnie. Oszczędnie komponuje plany, unika zbędnej dekoracyjności, a całość wizji malarskiej podporządkowuje geometrycznej systematyce.
Autorka równoległe zajmuje się grafiką i malarstwem, a choć na wystawie w Składnicy prezentowała tylko to ostatnie, to widać w nim było wyraźnie pokrewieństwo z drugą z uprawianych przez Stachurę technik. Poprzez specyficzną graficyzację w traktowaniu przestrzeni, budowaniu akcentów poprzez konturowanie brył i oderwaniu koloru od przedmiotu w sposób przypominający akwarelę czy technikę lawowania Stachura stwarza umowność przestrzeni i malowanych motywów, odrywa je od ziemi i nadaje im specyficzna lekkość.
Jej ostatnie obrazy, dzięki rezygnacji z dekoracyjności, zyskały wymiar, który można nazwać nawet transcendentnym. Widać w nich delikatną inspirację malarstwem ikonowym i wczesnymi, abstrakcyjnymi kompozycjami Nowosielskiego. Mają one jednak bardzo indywidualny rys, dzięki mariażowi wcześniejszych kolorystycznych doświadczeń artystki z bieżącą geometryzacją. Przenikanie się, świadome rozmijanie i przesunięcia w przestrzeni obrazu tych dwóch aspektów decyduje o autonomiczności kreacji Iwony Stachury w jej ostatnich pracach.
Powrót
Artystka uogólnia malowane przez siebie krajobrazy, redukuje je do gry brył na płaszczyźnie. Oszczędnie komponuje plany, unika zbędnej dekoracyjności, a całość wizji malarskiej podporządkowuje geometrycznej systematyce.
Autorka równoległe zajmuje się grafiką i malarstwem, a choć na wystawie w Składnicy prezentowała tylko to ostatnie, to widać w nim było wyraźnie pokrewieństwo z drugą z uprawianych przez Stachurę technik. Poprzez specyficzną graficyzację w traktowaniu przestrzeni, budowaniu akcentów poprzez konturowanie brył i oderwaniu koloru od przedmiotu w sposób przypominający akwarelę czy technikę lawowania Stachura stwarza umowność przestrzeni i malowanych motywów, odrywa je od ziemi i nadaje im specyficzna lekkość.
Jej ostatnie obrazy, dzięki rezygnacji z dekoracyjności, zyskały wymiar, który można nazwać nawet transcendentnym. Widać w nich delikatną inspirację malarstwem ikonowym i wczesnymi, abstrakcyjnymi kompozycjami Nowosielskiego. Mają one jednak bardzo indywidualny rys, dzięki mariażowi wcześniejszych kolorystycznych doświadczeń artystki z bieżącą geometryzacją. Przenikanie się, świadome rozmijanie i przesunięcia w przestrzeni obrazu tych dwóch aspektów decyduje o autonomiczności kreacji Iwony Stachury w jej ostatnich pracach.
Powrót