Hanna Zawa-Cywińska - Księga Przemian
Twórczość Hanny Zawy-Cywińskiej to opowieść o kolorze. W nim artystka zawiera wszystkie treści, o jakich chce opowiedzieć widzom, ale też te, o których rozmawia tylko ze sobą.
Jej obrazy sprawiają wrażenie bardzo prywatnych, wręcz intymnych, i nie jest to wynik niezbyt epatujących rozmiarem formatów. To wyjątkowa poetyka tych prac czyni z nich zapis najgłębszych przemyśleń i rozważań. Znajdziemy tu wypowiedzi na temat nadziei i jej braku, śmierci i miłości, lęku przed pustką i samotnością, ale i ufności w przyszłość, przeznaczenie i wieczność.
Malarstwo Hanny Zawy czerpie z filozofii chrześcijańskiej i kultur Dalekiego Wschodu. Jej obrazy to małe traktaty na tematy najważniejsze. Ich rozważanie to rzecz nieprosta, dlatego też artystka sięga po bardzo nieoczywiste efekty kolorystyczne. Potrafi w swoich abstrakcjach osiągać takie walory barwne, że patrząc na nie odczuwamy ich nierealność, tak jakby ich obecność na płótnie nie była możliwa bez ingerencji pierwiastka transcedentnego. To oczywiście nadinterpretacja, ale Zawa sięga po takie zestrojenia kolorów, i buduje takie niuanse w ich optycznym postrzeganiu, że przenoszą nas one w inny wymiar rozumienia.
Jej najnowsze prace z cyklu "Księga Przemian" prezentowane w warszawskiej Galerii Milano pokazują, że artystkę szczególnie pociągają sprawy technologiczne, łączenie różnych materii, badanie ich wzajemnych oddziaływań. Autorka nie wchodzi tu jednak na grunt malarstwa materii, pozostając przede wszystkim w sferze koloru, ale umiejętnie wykorzystuje zainteresowania i doświadczenia formalne do budowy ciekawszych, bogatszych efektów.
Spotkanie w Milano, bo tak traktować należy wernisaże tej artystki, zgromadziło wiele osób zafascynowane jej twórczością, a także osobowością. Spotkało się przy tej okazji także wielu jej kolegów artystów, którzy zazwyczaj rzadko pojawiają się na otwarciach wystaw. Świadczy to o wyjątkowości tego malarstwa i szczególnej osobowości artystki. W jej obrazach symbolicznie zakodowana funkcjonuje informacja, która nas duchowo wzbogaca. Płótna Zawy przyciągają i znawców i zwykłych ludzi, którzy stają zafascynowani, a czasami wręcz onieśmieleni jej kreacjami.
Powrót
Jej obrazy sprawiają wrażenie bardzo prywatnych, wręcz intymnych, i nie jest to wynik niezbyt epatujących rozmiarem formatów. To wyjątkowa poetyka tych prac czyni z nich zapis najgłębszych przemyśleń i rozważań. Znajdziemy tu wypowiedzi na temat nadziei i jej braku, śmierci i miłości, lęku przed pustką i samotnością, ale i ufności w przyszłość, przeznaczenie i wieczność.
Malarstwo Hanny Zawy czerpie z filozofii chrześcijańskiej i kultur Dalekiego Wschodu. Jej obrazy to małe traktaty na tematy najważniejsze. Ich rozważanie to rzecz nieprosta, dlatego też artystka sięga po bardzo nieoczywiste efekty kolorystyczne. Potrafi w swoich abstrakcjach osiągać takie walory barwne, że patrząc na nie odczuwamy ich nierealność, tak jakby ich obecność na płótnie nie była możliwa bez ingerencji pierwiastka transcedentnego. To oczywiście nadinterpretacja, ale Zawa sięga po takie zestrojenia kolorów, i buduje takie niuanse w ich optycznym postrzeganiu, że przenoszą nas one w inny wymiar rozumienia.
Jej najnowsze prace z cyklu "Księga Przemian" prezentowane w warszawskiej Galerii Milano pokazują, że artystkę szczególnie pociągają sprawy technologiczne, łączenie różnych materii, badanie ich wzajemnych oddziaływań. Autorka nie wchodzi tu jednak na grunt malarstwa materii, pozostając przede wszystkim w sferze koloru, ale umiejętnie wykorzystuje zainteresowania i doświadczenia formalne do budowy ciekawszych, bogatszych efektów.
Spotkanie w Milano, bo tak traktować należy wernisaże tej artystki, zgromadziło wiele osób zafascynowane jej twórczością, a także osobowością. Spotkało się przy tej okazji także wielu jej kolegów artystów, którzy zazwyczaj rzadko pojawiają się na otwarciach wystaw. Świadczy to o wyjątkowości tego malarstwa i szczególnej osobowości artystki. W jej obrazach symbolicznie zakodowana funkcjonuje informacja, która nas duchowo wzbogaca. Płótna Zawy przyciągają i znawców i zwykłych ludzi, którzy stają zafascynowani, a czasami wręcz onieśmieleni jej kreacjami.
Fotorelacja
Galeria prac
Powrót
