Grzegorz Lerka - malarstwo - Galeria Fret@Porter




Dzięki pani Jolancie Czajce i właścicielom restauracji Fret-a-porter powstała pierwsza w Warszawie wystawa malarstwa i grafiki Grzegorza Lerki. 

Lerka jest niezwykle ciekawą indywidualnością artystyczną. Podobnie jak Edgar Degas jest mistrzem w oddawaniu ruchu ciała lub grymasu powstającego w napięciu emocjonalnym. Tworzy zarówno obrazy olejne jak i grafiki. Jego prace są bardzo realistyczne, wyraźnie odwołują się do klasycznego, renesansowego rzemiosła dbającego o podobieństwo, harmonię linii, ciągłość konturu. Wirtuozeria techniczna jest niczym antidotum na współczesną łatwość stylistyczną. 

Lerka tworzy bardzo dużo budując charakterystyczny świat obrazu. Zawsze obecne są na nim postaci kobiece z bardzo realistycznymi, perfekcyjnie namalowanymi twarzami, ramionami i dłońmi, ale już rzadko z całym tułowiem. Tułów często jest bezkształtny, bez cech charakterystycznych, ale jego proporcje i zwrot świadczą o tym, że należy do tego samego ciała i jest poddany tej samej woli. Oprócz sposobu malowania ciało różni się od twarzy również barwą i "fakturą". Mimo oczywistej różnicy między malarstwem Lerki a Francisa Bacona - ten drugi posługiwał się zniekształconą, ekspresjonistyczną figurą ludzką (i to męską) - łączy je podobna jakość. 
Na obrazach Lerki postacie kobiece nigdy nie występują pojedynczo. Zawsze są w bardzo intensywnej relacji ze sobą - fizycznie lub emocjonalnie. Najczęściej jest ich trzy - nawet jeśli potem artysta zamaluje jedną lub dwie i stają się zupełnie nie widoczne. Jednak ich przeszła obecność jest oczywista i są niejako widoczne poprzez ułożenie ciała i wyraz twarzy pozostałej postaci. Poprzez te wizerunki wyziera osobnicza prawda, ikoniczność, odrębność, prawo istnienia i przeżywania własnego świata każdej postaci. 

Warto jest spojrzeć na obrazy Lerki mając w pamięci twórczość Magdaleny Moskwy. Oboje twórcy zdają się mieć podobne umiejętności realistycznego portretowania kobiet i budowania intensywności przekazu. Jednak zupełnie czymś innym jest malowanie kobiet przez kobietę i malowanie kobiet przez mężczyznę. Nomany - postaci z obrazów Moskwy istnieją bezpośrednio, wchodzą w relację z oglądającym, gapią się na niego uporczywie, bezwstydnie istnieją ze swoją prawdą, często niepiękną. U Moskwy tło jest gęste, pełne kwiecistych ornamentów. Perspektywa Lerki jest wyraźnie inna. Kobiety na jego obrazach widziane są z perspektywy obserwatora, są wręcz nieświadome jego istnienia, a tym samym nie wchodzą w dialog z oglądającym obrazy. 

Poszczególne fazy twórczości Grzegorza Lerki są łatwo rozpoznawalne - powstają w różnych tonacjach. Kiedyś była to czerń i biel, w innym okresie fiolety. Obecne prace to oranże, karminy, czerwienie. Oprócz jednej, która zapowiada przejście w następny cykl.
Lerka w zagadkowy sposób miesza kategorie, świat snu przenika świat jawy podobnie jak w prozie Brunona Schulza. Kadruje niekonwencjonalnie, nie zachowuje też ciągłości ciała ludzkiego. Intensywność obrazów Lerki jest budowana przez paradoks całkowitej obiektywności i realizmu przedstawienia człowieka, ale brak naturalizmu, brak jakiegoś realnego świata zewnętrznego, bo to, co jest na zewnątrz postaci przynależy do innego porządku - mitu lub snu.
 

 
 
 
 
 

 Wybrane prace:
   
    

 


  

  

 
  
 Nota biograficzna: 

        

Grzegorz Lerka (ur. 1969) - studia w latach 1994 - 1999 na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Wydział Grafiki w Katowicach, dyplom w Pracowni Profesora Stanisława Kluski, dyplom uzupełniający w Pracowni Malarstwa Profesora Romana Nowotarskiego.

Wystawa czynna do 28 lutego 2006

________________________________
Tekst: sj
Relacja przygotowana przez Artinfo.pl                   



Galeria prac


Powrót