Eliza Kubarska - wystawa w Wytwórni Sztuki




W Warszawie zadebiutowała nowa galeria. Na Pradze Północ, w Wytworni Wódek Koneser, przez wielu uznawanej już za miejsce kultowe, otwarta została Wytwórnia Sztuki. Adres doskonały, wykorzystujący dobre sąsiedztwo: fotograficznej galerii Luksfera, alternatywnej sceny teatralnej Rozmaitości oraz galerii Klimy Bocheńskiej, która przeniosła się tu z Fabryki Trzciny. Moment debiutu też młodzi galerzyści wybrali idealnie, włączając się w V edycję praskiego festiwalu „Sąsiedzi dla Sąsiadów”, w tym roku odbywającej się pod hasłem „Przesiadka na Wschodnim”.

Nie powinno się osądzać galerii po jednej prezentacji, jeśli jednak prorokować na temat profilu Wytwórni Sztuki, to założyć można, że pokazywać będzie twórczość artystów najmłodszego pokolenia, intermedialną, odważną, zdecydowanie niekomercyjną i adresowaną do publiczności, która zdecydowana jest trochę pomyśleć. 

Takie wnioski nasuwają się na podstawie wystawy Elizy Kubarskiej. Autorka zafascynowana jest Afryką: ludźmi, historią i kulturą tego kontynentu. Czarny Ląd stał się inspiracją do stworzenia instalacji, łączącej rzeźbiarski totem, wokół którego zogniskowany jest zestaw fotografii. Zdjęcia te pochodzą z dwóch serii, odmiennych tematycznie i formalnie. Koncepcja wystawy - instalacji zasadza się na zderzeniu tych dwóch zestawów. Jeden z nich prezentuje piękne, kolorowe kobiece akty, drugi prezentuje czarno-białe usypiska ludzkich kości. Tak też, w najprostszy sposób ujęte, wygląda nasze myślenie o Afryce: z jednej strony postrzegamy ją jako archetypiczny raj, kontynent pięknych, opalonych ciał, palm, egotycznych zwierząt i roślin, z drugiej strony jako krainę śmierci, wiecznych walk, krwawych starć plemiennych, biedy, głodu i tysięcy ludzi umierających na AIDS.

Fascynacja Afryka u Elizy Kubarskiej nie jest nie wynika z jedzenia palcem po mapie. Artystka jest jednocześnie podróżniczką, znającą Afrykę z autopsji. Razem ze swoim partnerem Davidem Kaszlikowskim, dokonała mistycznego chrztu w kulturze Telemów, penetrując ich niedostępne grobowce. Sam akt opuszczeni się na linach do górskich pieczar ma wszelkie cechy zanurzenia się w historii obłożonej wielowiekowym tabu. Było to wniknięcie w materię śmierci, dotarcie do najgłębszej warstwy pokoleń zmaterializowanej w formie ludzkich szczątków, odkładanych tam od stuleci. Projekt zaprezentowany w Wytwórni Sztuki wyzwala także dodatkowe pole interpretacji. Fotograficzne akty wchodzące w jego skład są auto-aktami artystki. Piękno własnego ciała, jego witalność i seksualności Kubarska zderza ze śmiercią, w jej wielowiekowej, nieuniknionej konieczności.
 

 
 
 
 
 
 

 Wybrane prace:
   
    

 


  

  
  

 
  
 Nota biograficzna: 

        

Eliza Kubarska (ur. 1978) rzeźbiarka, operator kamery, alpinistka. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie, Wydział Rzeźby w pracowni Przestrzeni Audiowizualnej prof. Grzegorza Kowalskiego. Jej twórczość krąży głównie wokół rzeźby, fotografii i filmu. Autorka cyklu fotografii czarno-białej „Tafraout”, „Taghia”, „Ciała Androgyniczne”, „Łazarzu wstań!”, filmu „Mama, Tata i Ja” oraz video-instalacji „Klatka”, które prezentowane były m.in. w Narodowej Galerii Sztuki-Zachęta, Warszawa (instalacja „Klatka", 2005); Królikarni, Warszawa (wystawa zbiorowa „Rzeźbiarze Fotografują” 2004); galerii Aspekt (wystawa indywidualna, instalacje „Klatka” i „Taghia” 2004); galerii Wyjście Ewakuacyjne (wystawa indywidualna „Tafraout” 2002). Film „Mama, Tata i Ja” w 2004 r. otrzymał nagrodę główną w kategorii Eksperyment na Festiwalu Filmów Niezależnych „Sopot Film Festiwal” oraz wyróżnienia w Opolu i Bydgoszczy na Przeglądzie Filmów Krótkometrażowych. Twórczość Elizy Kubarskiej związana jest z podróżą. Poszukuje miejsc niezwykłych, często trudno dostępnych. Odbyła wiele wypraw do Azji i Afryki w poszukiwaniu inspiracji.


Wystawa czynna do 28 lipca 2006

________________________________
Tekst: Agnieszka Gniotek
Relacja przygotowana przez Artinfo.pl                   



Galeria prac


Powrót