Edward Warowny - Portretomania - fotografia

Portret w fotografii zaistniał wraz ze sztuką utrwalania rzeczywistego obrazu. Pierwsze fotografie z połowy XIX wieku wykonane metodą Daguerra - dagerotypy - to w swej masie, prawie wyłącznie portrety. Sztuka portretowa w technice malarskiej i rzeźbie, w swych zachowanych do dziś okazach, sięga czasów Egiptu faraonów, starożytne Grecji i Cesarstwa Rzymskiego. Problematyka związana z twórczością portretową zawiera bardzo wiele treści. Od naturalnej dla człowieka chęci utrwalenia, uwiecznienia wizerunku własnego i swoich najbliższych, przez "zatrzymanie czasu" do poszukiwania psychologicznej prawdy o portretowanym człowieku. Próby zbudowania naukowej metody odczytywania psychiki poprzez analizę fizjonomii, jak wiadomo spełzły na niczym. Potoczne doświadczenie mówi nam jednak coś innego. Bardzo często przekonujemy się, że twarz jest "zwierciadłem duszy".

Edward Warowny jest pasjonatem fotografii portretowej. Swoją wystawę zatytułował "Portretomania".
Mania fotografowania ma w jego wydaniu siłę, a nie gwałtowność, zainteresowania tematem. Twarze z obiektywu artysty pozbawione są pozy, gry, min. Odbieramy je jako absolutnie prawdziwe, normalne - są takie, jakie są naprawdę. Znaczna część prac pokazanych na wystawie, to portrety osób bliskich artyście.
W załączonym do wystawy katalogu autor tak pisze o swoim podejściu do fotografii:
"..Po raz pierwszy wziąłem do rąk aparat fotograficzny mając 16 lat i tak już zostało do dzisiaj. Fotografowanie jest moją pasją. Patrząc przez obiektyw na ludzi nie wymyślam wyszukanych póz, nie przestawiam ich z miejsca na miejsce. Chcę, aby byli autentyczni. Staram się zajrzeć do ich duszy. Niestety jej fotografowanie nie jest możliwe. Fotografuję więc rzeczywistość. Nie lubię robić zdjęć "ładnych". Staram się robić zdjęcia "ciekawe". Prezentowane prace są wynikiem mojej amatorskiej działalności na przestrzeni minionych kilkudziesięciu lat. Każde z nich ma również jedyną w swoim rodzaju historię. Potraktujcie tę wystawę jako zbiór opowiadań z cyklu Portretomania"

Wernisaż wystawy uświetnił występ przebywającej na tourne po Europie, a na stałe zamieszkałej w Nowym Jorku, znakomitej pianistki. Nina Sapiejewska wykonała szereg utworów Fryderyka Chopina.
 
 
Wystawa czynna do końca sierpnia 2005.