Dorota Nieznalska - O pamiętaniu, zapominaniu...
Wernisaż: 2014-02-27 18:00:00
Galeria Sztuki w Olsztynie prezentowała wystawę poświęconą nieistniejącemu pomnikowi Tannenberg-Denkmal. To multimedialna prezentacja najnowszego projektu Doroty Nieznalskiej, zrealizowanego w ramach stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Nieznalska wystąpiła tu nie tyle w roli artystki, co w roli dociekliwego badacza, sumiennie zgłębiającego dokumenty, zapisy historyczne, docierającego do pamiątek poświadczających o istnieniu miejsca, które wielu wyparło. Artystka nie opowiada się po żadnej ze stron, a jedynie relacjonuje fakty, stara się pozostać obiektywna i nie narzucać publiczności własnych opinii, tez, przeczuć.
Stawia natomiast pytania, o to czy obecnie o Tannenberg-Denkmal należy mówić? Jeśli tak, to w jaki sposób? Projekt nie udziela jednoznacznych odpowiedzi, ma raczej sprowokować dyskusję. Zwraca też uwagę, na to, co być zdaniem artystki jest tu najistotniejsze - na definiowanie wspólnej pamięci, tożsamości oraz uczestnictwa w dziedziczeniu europejskiej kultury jako mozolnym i długotrwałym procesie, podlegającym społecznej renegocjacji.
Na wystawę składały się wideoinstalacja, film oraz zbiór dokumentów. Na ustawionym w sali komputerze można było zapoznać się ze stroną internetową poświęconą Tannenbergowi, stanowiącą istotną część przedsięwzięcia. Wideoinstalacja natomiast ma charakter bardziej wrażeniowy i celowo niedookreślony, strona internetowa z kolei może dostarczyć wielu informacji i pełni rolę edukacyjną, dokumentacyjną.
Wideoinstalacja bazuje na archiwalnych fotografiach wykonanych w latach 50. ubiegłego wieku przez Klausa Otto Skibowskiego oraz na współczesnych fragmentach wideo zarejestrowanego przez Nieznalską w miejscu, w którym kiedyś stał monument. Nieznalska, opowiadając o swojej realizacji, podczas poprzedzającej wernisaż konferencji prasowej w BWA wspomniała, że impulsem do zajęcia się tym tematem, była właśnie wizyta w okolicach dzisiejszego Olsztynka i emocje z tym związane.
Multimedialny projekt stanowi próbę zmierzenia się z problemem pamięci o pomniku Tannenberg-Denkmal, jego historii, upadku, a w szerszej perspektywie pamięci o wspólnym dziedzictwie kulturowym Prus Wschodnich. Na ośmiu ekranach - białych planszach, zawieszonych, czy wręcz niejako lewitujących w przestrzeni w układzie nawiązującego do układu Tannenberg-Denkmal heksagonu, wyświetlane są naprzemiennie obrazy archiwalne i współczesne. Filmy nie są ze sobą zsynchronizowane, każdy ma inną długość, wszystkie są niezależnie zapętlone. Kiedy się kończą, na planszach pojawia się efekt rozbielenia. Obraz znika, „rozmywa się” niczym we mgle, aby za chwilę film mógł zostać wyświetlony od początku. To najprawdopodobniej nawiązanie do ludzkiej pamięci, która blaknie, ulega rozproszeniu, wymazywaniu.
Na zdjęciach Skibowskiego widać ruiny, monument w stanie rozkładu. Na zapisach wideo autorstwa Nieznalskiej natomiast - pola pokryte śniegiem, z wystającymi z niego gdzieniegdzie krzakami. Trudno mówić tu, zatem o jakimkolwiek gloryfikowaniu, prezentowaniu zabytku w czasach chwały, to zapis zniszczenia i pustki.
W dalszej części sali znajdowały się trzy ramy z dokumentami, pamiątkami, fotografiami - także wykonywanymi przez amatorów - zebranymi przez artystkę w ciągu ostatnich 9 miesięcy. Większość z nich pochodzi z lat 30. ubiegłego wieku. Archiwum Doroty Nieznalskiej, jak sama wyznała, jest obecnie dużo większe, w BWA chciała je jedynie zasygnalizować.
Na zakończenie pozostaje jeszcze film - kolaż z materiałów archiwalnych różnego pochodzenia - kronik filmowych, fotografii, dokumentów. Film pozbawiony jest komentarza, to strumień obrazów, któremu towarzyszy muzyka Ryszarda Wagnera - fragment trzeciego aktu Zmierzchu Bogów w wykonaniu orkiestry wiedeńskiej.
Powrót