Beata Kornicka-Konecka - rysunek w Galerii POKAZ




Galeria Krytyków POKAZ to miejsce o wysokiej renomie, kojarzone zawsze z ciekawym programem wystawienniczym. Obecna wystawa przybliża nam twórczość Beaty Kornickiej-Koneckiej, należącej do grona artystów wyróżniających się indywidualizmem, osobowością oraz niekonwencjonalnym stylem i poetyką. 
Na wystawie prezentowane są prace z cyklu "Maski". Artystka tworzy dzieła o szczególnym klimacie przedstawiające dramatyczną wizję kondycji ludzkiej. Buduje w nich poruszający obraz istoty zmagającej się z osamotnieniem, skazanej na nieustającą walkę z przeciwnościami losu, z problemami i bolączkami epoki, w której przyszło nam żyć. Sięga do sfer określających prawa jej bytu, intuicji, intymności. Mówi o ludzkim cierpieniu, lęku i strachu. 

Rysunki Beaty Kornickiej-Koneckiej pozwalają odkrywać nieznane ścieżki życia, ślady przeszłości. Ich poszarpana, pełna pęknięć i rozdarć materia sugeruje coś na kształt maski pośmiertnej, odtwarza niepokojącą, metaforyczną przestrzeń ludzkiej, a zwłaszcza kobiecej twarzy.
 
Wojciech Makowiecki, kurator wystawy, o twórczości artystki w katalogu pisze: "To pasja autorki, twórcze poszerzenie możliwości rysunkowego warsztatu, swoista obsesja osamotnienia i śmierci nadają tej twórczości gęsty, często mroczny wyraz metafizyczny. Dotyczy to szczególnie cyklu "Maski" rozpoczętego w 1996 roku i trwającego do dziś. Ten niezwykły świat życia i śmierci, rysowany traktat o eschatologii, kreuje kobieta piękna, szczęśliwa żona i matka, artystka zaangażowana w nauczanie młodzieży i pracę społeczną, gdyż tak trzeba określić prowadzenie Centrum Edukacji Artystycznej w szklarskiej Porębie. Sztuka wyzwala ją z "normalności", z codzienności. Wielotygodniowe, nocne sesje z ołówkiem w ręku przenoszą ją w świat ducha i nieodgadnionego. "Maski" przekazują w kameralnej formie nieuchwytną prawdę o życiu i tajemnicy śmierci, o transgresji, o przemijaniu. Po twarzy człowieka pozostaje tylko kształt, forma; symbolem życia staje się dotykająca ją ręka. Chce przywrócić życie tej masce? Pożegnać odchodzącego, raz jeszcze przywołać pamięć ciała?" 


W eseju Rysowanie przemijania: studium skóry świata, eschatologiczny traktat i ikony tajemnic, zamieszczonym w katalogu wystawy Beaty Kornickiej-Koneckiej w poznańskim "Arsenale", poeta i krytyk literacki Sergiusz Sterna-Wachowiak o jej rysunkach napisał: 
"Nie dziwi, że język artystyczny Kornickiej-Koneckiej może być rozpoznawany jako indywidualna postać jakiegoś powszechnego "wewnątrz" przedstawionego świata, nieznanego poza tym światem kodu symbolicznego, a tworzywo metafory, anegdoty, ikony może przypominać mit, sen albo olśnienie świadomości. Do tego samego tworzywa należą oczywiście specyficzne wątki literackie, baśniowe, przede wszystkim poetyckie, w dawnym, głębokim tego słowa znaczeniu, gdyż są one mniej i bardziej przezroczystymi zapisami doświadczenia symbolicznego, onirycznego, mitycznego. Ciekawe, że świat przedstawiony na rysunkach ołówkiem Kornickiej-Koneckiej podszyty jest emocjami mało typowymi dla codziennej egzystencji człowieka, a charakterystycznymi dla tych stanów świadomości, które nazywamy właśnie symbolicznymi, onirycznymi, mitycznymi, jak przede wszystkim uczucie jednoczesnej fascynacji i przerażenia, a dalej emocje utożsamiające tęsknotę raczej, niż empatię z bliźnimi. W każdym razie widzimy tu różne fragmenty czy odcinki jednego konsekwentnego, ambitnego i zarazem skrajnie niewygodnego duktu, na którym artystka od lat stara się wysublimować rzeczywistość, a nie komentarz do rzeczywistości, bolesną ikonę człowieczeństwa, a nie - jak to powiedzieć? - człowieczą emocję bólu." 


 

 

 

  

      
 Wybrane prace:
 

   


 
  
 
 Nota biograficzna:

        
   
Beata Kornicka-Konecka urodziła się w Poznaniu, w rodzinie artystyczno-prawniczej. Szkołę podstawową i średnią (Prywatne Żeńskie Liceum Sióstr Urszulanek) ukończyła we Wrocławiu. W latach 1977- 1983 studiowała w poznańskiej Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych, dyplom z zakresu projektowania graficznego w pracowni prof. Grzegorza Marszałka. Od 1994 roku mieszka w Szklarskiej Porębie. Wraz z mężem, Januszem Koneckim, prowadzi prywatne Centrum Edukacji Artystycznej, mieszczące pracownię plastyczną i galerię autorską "Kokon". 
Dotychczas prezentowała wystawy swoich rysunków w Jeleniej Górze, Kamiennej Górze, Poznaniu, Szklarskiej Porębie, Toruniu, Wałbrzychu, Włocławku oraz wielokrotnie w Czechach i w Niemczech. Od 2001 roku wystawia w Nowym Jorku. Jest autorką dużych cykli rysunkowych inspirowanych m.in. "Dekameronem" Bocaccia, "Rękopisem znalezionym w Saragossie" Potockiego, "Księgą Ducha Gór" Hauptmanna. 

 
    
Wystawa czynna do 6 sierpnia 2005
 
 
________________________________
Relacja przygotowana przez Artinfo.pl                   



Galeria prac


Powrót