Aukcja rekordów - Antykwariaty Warszawskie Lamus

W gościnnych progach Węgierskiego Instytutu Kultury odbyła się 21 maja 2005 XX, jubileuszowa Aukcja „Lamusa” – najważniejszego warszawskiego Antykwariatu, wyspecjalizowanego w sprzedaży starej, cennej książki i grafiki.
Wśród największych cymeliów XX Aukcji był album Kolei Warszawsko - Wiedeńskiej z miniaturami Wojciecha Gersona i fotografiami 400 najważniejszych pracowników tej firmy. Obok akwarel W. Gersona, na uwagę zasługuje oprawa jubilerska sygnowana przez słynnego warszawskiego złotnika XIX wieku - Wernera. Z wielką radością możemy powiedzieć, że ten unikalny obiekt powiększył zbiory Muzeum Narodowego w Warszawie. Jest również ważne, że odnalazły się brakujące fotografie innych pracowników, sprzedane wcześniej innemu kolekcjonerowi przez właściciela albumu. (35 000 - 39 000 PLN)
Wśród starodruków uwagę biorących w licytacji bibliofilów przyciągnął opis wjazdu Augusta II Sasa do Gdańska. To niezmiernie rzadkie dzieło było oferowane w bardzo dobrym stanie zachowania, z kompletem niezwykle interesujących miedziorytów ilustrujących to wydarzenie. (8 000 - 14 000 PLN).

Wśród starodruków ważnych dla historii nauki na aukcji oferowano niezwykle interesujące dzieła naukowe z dziedziny nauk przyrodniczych: Jana Heweliusza, Annus Climactericus z opisami komet i sztychami wykonanymi osobiście przez gdańskiego astronoma (28000 - 31200 PLN), bogato ilustrowane „Zielniki” Pietro Andrea Mattioli’ego (6 000 - 10 000 PLN) i Szymona Syreniusza (18 000 - 26 000 PLN). Polskie podręczniki akademickie z odległej przeszłości również cieszyły się wielkim zainteresowaniem. Należały do nich: podręcznik filozofii z komentarzami Jana z Głogowa zwanego Głogowczykiem z 1514 r (5 000 - 11 000 PLN) i trzy tomy fizyki Jana Rogalińskiego (300 – 1000 PLN).

Ciekawa była również oferta książek podróżniczych oraz bogato ilustrowanych opisów miast w tym Gdańska Reinholda Curicke’go (24 000 PLN) i Wrocławia, Georga Schöbla (12 000 PLN), z pocztem najznakomitszych obywateli miasta i jego burmistrzów.
Osobna grupę tworzyły superekslibrisy tłoczone złotem na skórzanych oprawach z epoki, w tym cesarski Leopolda I (3200 PLN) i królewski Marii Leszczyńskiej, jako królowej Francji (16 000 PLN), Napoleona I Bonapartego (2500 – 5000 PLN) oraz piękny superekslibris pułku Zamoyskich (6000 PLN) z początku XIX wieku, który trafił do zbiorów Biblioteki Narodowej.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się dokumenty historyczne, takie jak nominacje z podpisem Księcia Józefa Poniatowskiego (po 3000 PLN), czy też nadanie szlachectwa T.M. Skrobeckiemu, z podpisem cara Mikołaja II i jego pieczęcią w oryginalnej srebrnej puszce z epoki (10 000 PLN), czy też fragment uważanego dotąd za zaginione archiwum L. Mierosławskiego z okresu Powstania Styczniowego (32 000 PLN), które trafiło do Narodowej Książnicy.
Jak zwykle dużym zainteresowaniem cieszyły się pięknie kolorowane w epoce atlasy i starodawne mapy: takie jak mapa Korony i Litwy J. de Rama (6 800 - 11 000 PLN), Atlas Vaugondy’ego (12 000 PLN), czy Atlasy historyczne Stanisława hr. Broel - Platera (7000 PLN) czy Matthieu Dumas’a odnoszący się do kampanii polskiej Napoleona w 1807 roku (3500 - 5500 PLN).

Wśród dawnych rycin najważniejszą był niewątpliwie wielki wjazd Jana III na koronację w Krakowie sztychowany przez R. de Hooghe w 1675 r. (15 000 – 28 000 PLN) oraz słynny portret konny Władysława IV, W. Hondiusa z 1741 r. (5500 - 7000 PLN) – nisko licytowany, ze względu na zbyt bliskie docięcie ryciny do odcisku płyty.
Ważne też były ryciny Stefano della Bella z cyklu jeźdźcy polscy (1800 – 4500 PLN), Mundury wojewódzkie Rzeczypospolitej Obojga Narodów (9 600 - 11 500 PLN), czy Szwoleżerowie Ph. L. Debucourt’a z ok. 1818 r. (6000 - 14 000 PLN), oraz teka rycin Michała Płońskiego (18 000 - 27 000 PLN).
Wśród książek ilustrowanych na uwagę zasługiwało piękne oprawne w pergamin wydanie „Quo Vadis” Henryka Sienkiewicza z 20 heliograwiurami (1800 – 10 000 PLN).
Ciekawy był również dział pamiątek z powstania listopadowego i powstania styczniowego, w tym seria zdjęć Pięciu Poległych.
Aukcja jak zwykle wywoływała głębokie emocje wśród licytujących, jednak wszystkich jej uczestników łączyło głębokie umiłowanie pięknej starej książki oraz polskiej grafiki i polskich pamiątek przeszłości.