Aleksandra Waliszewska - ...A Petete Petete Te...
Wernisaż: 2012-12-12 18:00:00
To już druga wystawa Aleksandry Waliszewskiej w Galerii Promocyjnej. Od pierwszej, która odbyła się dwa lata po ukończeniu przez artystkę studiów w stołecznej ASP minęła już dekada, a jej styl bardzo się zmienił.
Od tradycyjnego malarstwa sztalugowego, prostych, renesansowych postaci i antycznych wnętrz o monochromatycznej kolorystyce, po mroczne, oniryczne oleje i gwasze. Dziś artystka ma na swoim koncie ponad 20 indywidualnych wystaw na całym świecie.
Od kilku lat Aleksandra Waliszewska maluje obrazy w formacie A4 (codziennie powstaje co najmniej jeden), na których przedstawia baśniowy świat, pełen perwersji i mroku. Ich główną bohaterką jest mała dziewczynka, w której można dopatrywać się samej artystki. Czujemy się jak w świecie dziecięcych koszmarów. Raz widzimy niewinną dziewczynkę uciekającą przez mroczny las, innym razem ze zwierzętami. Warszawska artystka maluje zwierzęta na podstawie średniowiecznego bestiarium, ale też nawiązuje do śmiesznych filmów z internetu. To głównie koty, kozły, myszy, konie, larwy, ale też Alf - stworek znany z popkultury. Jest często naga, lub bez skóry na twarzy. W Promocyjnej oprócz dziewczynki, oglądamy też dojrzałą kobietę, która przybiera różne postaci: kobiety -pająka, kobiety – węża. Pojawia się jeszcze jedna postać – nie wiemy czy jest to kobieta, czy mężczyzna. Stoi odwrócona tyłem, dziwna i niedostępna.
Jak co roku, grudniowa wystawa w Galerii Promocyjnej połączona była z przyznaniem Nagrody EXIT (oprócz wystawy nagrodą jest statuetka autorstwa rzeźbiarza Sylwestra Ambroziaka). Jak pisze zespół redakcyjny kwartalnika nagrodę przyznano: „za umiejętność wyabstrahowywania odmienności; multiplikowania obrazów i wątków zaczerpniętych ze świata kultury popularnej. Za pełne wrażliwości, zmuszające do refleksji, wprowadzanie w obszar sztuki wysokiej - poprzez perfekcyjne wykorzystanie uniwersalnych środków malarskich – postaci i zjawisk z zupełnie innego wizualnego i kulturowego porządku”. W poprzednich latach Laureatami Nagrody Exit byli m.in. Eugeniusz Markowski, Wojciech Prażmowski, Jerzy Truszkowski, Jarosław Modzelewski, Józef Robakowski, Krzysztof M. Bednarski, Eugeniusz Minciel, oraz Marek Sułek.
Świat obrazów Aleksandry Waliszewskiej z jednej strony przeraża, z drugiej – wciąga. Tak samo jak świat dziecięcych koszmarów, który jest głównym źródłem inspiracji warszawskiej artystki.
Powrót
Od tradycyjnego malarstwa sztalugowego, prostych, renesansowych postaci i antycznych wnętrz o monochromatycznej kolorystyce, po mroczne, oniryczne oleje i gwasze. Dziś artystka ma na swoim koncie ponad 20 indywidualnych wystaw na całym świecie.
Od kilku lat Aleksandra Waliszewska maluje obrazy w formacie A4 (codziennie powstaje co najmniej jeden), na których przedstawia baśniowy świat, pełen perwersji i mroku. Ich główną bohaterką jest mała dziewczynka, w której można dopatrywać się samej artystki. Czujemy się jak w świecie dziecięcych koszmarów. Raz widzimy niewinną dziewczynkę uciekającą przez mroczny las, innym razem ze zwierzętami. Warszawska artystka maluje zwierzęta na podstawie średniowiecznego bestiarium, ale też nawiązuje do śmiesznych filmów z internetu. To głównie koty, kozły, myszy, konie, larwy, ale też Alf - stworek znany z popkultury. Jest często naga, lub bez skóry na twarzy. W Promocyjnej oprócz dziewczynki, oglądamy też dojrzałą kobietę, która przybiera różne postaci: kobiety -pająka, kobiety – węża. Pojawia się jeszcze jedna postać – nie wiemy czy jest to kobieta, czy mężczyzna. Stoi odwrócona tyłem, dziwna i niedostępna.
Jak co roku, grudniowa wystawa w Galerii Promocyjnej połączona była z przyznaniem Nagrody EXIT (oprócz wystawy nagrodą jest statuetka autorstwa rzeźbiarza Sylwestra Ambroziaka). Jak pisze zespół redakcyjny kwartalnika nagrodę przyznano: „za umiejętność wyabstrahowywania odmienności; multiplikowania obrazów i wątków zaczerpniętych ze świata kultury popularnej. Za pełne wrażliwości, zmuszające do refleksji, wprowadzanie w obszar sztuki wysokiej - poprzez perfekcyjne wykorzystanie uniwersalnych środków malarskich – postaci i zjawisk z zupełnie innego wizualnego i kulturowego porządku”. W poprzednich latach Laureatami Nagrody Exit byli m.in. Eugeniusz Markowski, Wojciech Prażmowski, Jerzy Truszkowski, Jarosław Modzelewski, Józef Robakowski, Krzysztof M. Bednarski, Eugeniusz Minciel, oraz Marek Sułek.
Świat obrazów Aleksandry Waliszewskiej z jednej strony przeraża, z drugiej – wciąga. Tak samo jak świat dziecięcych koszmarów, który jest głównym źródłem inspiracji warszawskiej artystki.
Powrót