Adam Smolana - Rzeźby i rysunki - Galeria Senatorska
Wernisaż: 2008-02-26 19:00:00
Nieżyjący od ponad 10 lat Adam Smolana należy do najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy. Mniej znana jest jego twórczość rysunkowa, choć nie dziwi, że tematyka, jaką w niej poruszał związana jest z urodą kobiecego ciała. Rzeźby i rysunki Smolany przypomniała Galeria Senatorska Domu Aukcyjnego Rempex.
Rzeźbiarz najchętniej wypowiadał się poprzez twórczość w dwóch kontrastowych materiałach: granicie i drewnie. Na warszawskiej wystawie znajdziemy przede wszystkim prace wykonane w drewnie, realizowane w rożnych formatach, od form gabinetowych po wielkoformatowe, zbliżone do naturalnej wielkości figury ludzkiej. Artysta czerpał inspirację ze spuścizny kultury starożytnej, przede wszystkim z mitologii greckiej, którą utożsamiał z kolebką europejskiego dorobku twórczego. Podobnie jak wielu jego wielkich poprzedników uważał, że forma jest potencjalnie zawarta w materiale, a rola artysty polega jedynie na wydobyciu jej kształtu. Dlatego też nie pracował nigdy w drewnie obrabianym mechanicznie. Tworzył w surowych klocach drewna, mocno akcentując ślady pracy narzędzia, poddając oglądowi fizyczne zmagania, jakie towarzyszą rzeźbiarzowi podczas jego pracy. Korzystał z technicznych rozwiązań rzemieślników ludowych, realizując przy ich pomocy formy o naturalnym pięknie. Klasyczne tematy szły u niego w parze z klasyczną formą, nieco kubizującą i zgeometryzowaną, niemniej jednak zawsze odwołującą się do realistycznego pierwowzoru.
Rysunki Smolany, to od strony formalnej, przeciwieństwo rzeźby: lekkie, finezyjne, prowadzone płynna linią. Ukazują jednak podobną co rzeźby tematykę, a prezentują także zbliżony, bardzo rzeźbiarski, sposób widzenia ciała ludzkiego. Modelki artysty ujęte są w sposób przywodzący na myśl przede wszystkim zespół brył i nachodzące na siebie masy zgeometryzowanych bloków. Nie tracą przy tym nic ze swojej urody, sensualnie i hedonistycznie "reklamując" uciechy tego świata.
Mimo że, obecnie rzeźba nie jest zbyt popularna wśród kolekcjonerów, a i wśród miłośników sztuki przeżywa wyraźny regres, to w Galerii Senatorska, jak zwykle, wernisaż skupił liczne grono gości. Wystawa, przygotowana we współpracy z rodziną artysty, okazała się interesującym pokazem, skupionym na kontraście pomiędzy delikatnymi rysunkami, a monumentalna formą rzeźbiarską
Powrót
Rzeźbiarz najchętniej wypowiadał się poprzez twórczość w dwóch kontrastowych materiałach: granicie i drewnie. Na warszawskiej wystawie znajdziemy przede wszystkim prace wykonane w drewnie, realizowane w rożnych formatach, od form gabinetowych po wielkoformatowe, zbliżone do naturalnej wielkości figury ludzkiej. Artysta czerpał inspirację ze spuścizny kultury starożytnej, przede wszystkim z mitologii greckiej, którą utożsamiał z kolebką europejskiego dorobku twórczego. Podobnie jak wielu jego wielkich poprzedników uważał, że forma jest potencjalnie zawarta w materiale, a rola artysty polega jedynie na wydobyciu jej kształtu. Dlatego też nie pracował nigdy w drewnie obrabianym mechanicznie. Tworzył w surowych klocach drewna, mocno akcentując ślady pracy narzędzia, poddając oglądowi fizyczne zmagania, jakie towarzyszą rzeźbiarzowi podczas jego pracy. Korzystał z technicznych rozwiązań rzemieślników ludowych, realizując przy ich pomocy formy o naturalnym pięknie. Klasyczne tematy szły u niego w parze z klasyczną formą, nieco kubizującą i zgeometryzowaną, niemniej jednak zawsze odwołującą się do realistycznego pierwowzoru.
Rysunki Smolany, to od strony formalnej, przeciwieństwo rzeźby: lekkie, finezyjne, prowadzone płynna linią. Ukazują jednak podobną co rzeźby tematykę, a prezentują także zbliżony, bardzo rzeźbiarski, sposób widzenia ciała ludzkiego. Modelki artysty ujęte są w sposób przywodzący na myśl przede wszystkim zespół brył i nachodzące na siebie masy zgeometryzowanych bloków. Nie tracą przy tym nic ze swojej urody, sensualnie i hedonistycznie "reklamując" uciechy tego świata.
Mimo że, obecnie rzeźba nie jest zbyt popularna wśród kolekcjonerów, a i wśród miłośników sztuki przeżywa wyraźny regres, to w Galerii Senatorska, jak zwykle, wernisaż skupił liczne grono gości. Wystawa, przygotowana we współpracy z rodziną artysty, okazała się interesującym pokazem, skupionym na kontraście pomiędzy delikatnymi rysunkami, a monumentalna formą rzeźbiarską
Powrót