82 Aukcja Dzieł Sztuki zorganizowana przez REMPEX




Oferta zawierająca blisko dwieście dzieł sztuki i rzemiosła artystycznego miała kilka pozycji szczególnych, na tyle istotnych, że poświęcono im przedmowę do katalogu aukcyjnego. Na pierwszym miejscu trzeba wymienić, niesprzedany niestety, wysoko wyceniony / 180 tysięcy złotych/, obraz Józefa Chełmońskiego "Podmokłe łąki - Żurawie" z 1905 roku /poz. 249/. Doskonała praca, rang muzealnej, z okresu powrotu sił twórczych i stałego zamieszkania w mazowieckiej Kuklówce, czasu, w którym pejzaż był głównym tematem artysty. 





Drugą, najwyższej próby pracą godną wyróżnienia był pastel Leona Wyczółkowskiego "Woły (Orka na Ukrainie)" z 1903 r. /poz. 210/. Obraz o tematyce wielokrotnie przez Wyczółkowskiego podejmowanej wyceniono atrakcyjnie na 70 tysięcy złotych. Chętnych do kupna pracy nie brakowało i ostatecznie sprzedany został za 140 tysięcy. 

 
Wysokie przebicie ceny wyjściowej uzyskał także klasyczny dla Juliana Fałata, jego pastel "Świerki w śniegu"/poz.257/ - 52 tysiące, przy wywołaniu za 30 tysięcy złotych.
 
Dzieł najwyższej próby było znacznie więcej, żeby wspomnieć tylko o: Zygmunta Waliszewskiego pracy "Akteon - fragment tryptyku "Diana i Akteon" z 1935 r /poz. 238/, Juliana Fałata, świetnie namalowanej "Nagonce" /poz.235/, Fryderyka Pautscha portrecie wiejskiej dziewczynki "Zamyślona" /poz. 244/, czy doskonałym autoportrecie Zbigniewa Menkesa /poz. 213/. 


Krótko mówiąc, bardzo dobrych i dobrych prac było na aukcji wiele, toteż i zainteresowanie przebiegiem licytacji było ogromne. O tym, że "zainteresowanie przekroczyło oczekiwania organizatorów" zawsze świadczy jeden, z pozoru mało poważny wskaźnik, po prostu liczba donoszonych z zaplecza krzeseł.
Historia licytacji i obecności w Rempexie portretu rosyjskiego oficera z pierwszej połowy XIX w, namalowanego przez nieokreślonego autora /poz.216/ jest na tyle ciekawa, że warto poświęcić jej kilka zdań. Obraz ten wyceniony na 5 tysięcy złotych został przebity blisko 4-krotnie. Po długiej licytacji z sali i na dwa telefony, ostatecznie sprzedany został za 19 tysięcy. Nie byłoby w tym oczywiście nic sensacyjnego, gdyby nie fakt obecności tego portretu na wcześniejszej Ekspres Aukcji Rempexu, na której to aukcji nikt nie zainteresował się wspomnianą pracą. Trudno o lepszą reklamę dla comiesięcznych aukcji ekspresowych w Rempexie!
 
Ciekawie potoczyły się losy konterfektu polskiej królowej Marysieńki /poz.217/. Obraz nieznanego autora z XVIII w nie znalazł nabywcy w I turze licytacji. W drugiej jej części, po cenie wywoławczej, kupiło ten atrakcyjny portret za jedyne 8 tysięcy zł Muzeum Narodowe w Krakowie.
W dziale sztuki współczesnej wycofano z licytacji obraz przypisany Hilaremu Krzysztofiakowi /poz. 310/ Kompozycję fantastyczną, olej/płótno, 135x64 cm, nie sygnowaną, z dedykacją na odwrocie, po dokładnej analizie eksperci uznali za pracę nieautentyczną, podszywającą się pod dzieła Krzysztofiaka. Sprawa stała się jasna niestety, już po wydrukowaniu katalogu. Prezes Rempexu Marek Lengiewicz zawsze nagłaśnia takie przypadki, ponieważ zdarza się, że niezbyt uczciwi właściciele podejrzanych dzieł, powołują się w późniejszym do aukcji czasie, na ich publikację w katalogach aukcyjnych i przedstawiają je, jako prace niesprzedane.
  
 
W malarstwie współczesnym, zawsze obecnym na rempexowych aukcjach, ruch był niewielki. Sprzedano po umiarkowanej cenie wywoławczej / 5 tys. zł./ olej na desce Tadeusza Brzozowskiego "Twarz VI" /poz. 316/, sukcesem zakończyła się też licytacja powstałego w tym roku obrazu Barbary Przyłuskiej "Żółte kwiaty" /poz.322/. Dziwi nieco brak odzewu na zawsze chętnie kupowane klasyczne pastele - maski Stasysa Eidrigeviciusa. Wycenione na 7 800 i 4 500 zł /poz. 321 i 331/ a więc atrakcyjnie, prace spadły z licytacji.
 
Żywsze zainteresowanie ofertą towarzyszyło rzemiosłu artystycznemu. Poszło trochę porcelany: filiżanki, figurki, bogato zdobione paterki i talerze /poz. 509 i 511/, wazony. Z podobnym zainteresowaniem spotkały się też wybrane pozycje sreber i platerów. Tu wymienić wypada sprzedaż po cenie wywoławczej, za 5 tysięcy złotych, srebrnego zegara kominkowego z mechanizmem Gustawa Beckera i obudową firmy JAL - Julius Lemor, Silbenwarenfabrik z 1 ćwierci XX wieku /poz.610/. To rzadko spotykany na aukcjach obiekt, o pięknym kształcie i linii i równie doskonałym mechanizmie.
 
W variach uwagę skupiła "Panorama lewobrzeżnej Warszawy" /poz. 707/ (nazwa współczesna, jako że w tym czasie nie było innej Warszawy, niż lewobrzeżna), odnotowująca fakt szwedzkiej okupacji Warszawy w roku 1656. Ilustracja z dzieła Samuela Puffendorfa sprzedana została za 6 tysięcy przy wywołaniu za 4 tysiące złotych. 
Ogółem sprzedano ponad 60 obiektów. Godny uwagi jest fakt odwrócenia dotychczasowej tendencji, w której większość odnotowanych obiektów miała klauzulę sprzedaży warunkowej.


Najblizsze aykcje w Domu Aukcyjnym Rempex:
6 grudnia 2003 - Ekspres Aukcja 
17 grudnia 2003 - aukcja w systemie tradycyjnym
 
 
Zobacz także: 
Katalog aukcji z wynikami
 
 
Relacja przygotowana przez Artinfo.pl
 



Galeria prac


Powrót