5 Warszawskie Targi Sztuki
Piąte Warszawskie Targi Sztuki, które odbyły się w Hotelu Europejskim na początku grudnia 2007 r. przyjdzie chyba uznać za przełomowe. Generalnie targi sztuki w Polsce, w porównaniu z tymi, które odbywają się w Europie, wyglądają - delikatnie to ujmując - bardzo skromnie. Tym razem jednak można było odnieść wrażenie, że do Europy jest nam nieco bliżej, niż dotychczas.
W poprzednich edycjach Targów Warszawskiej, a i we wcześniejszych imprezach realizowanych w Krakowie, udział brało zwykle dwadzieścia kilka galerii i antykwariatów. Tym razem w Europejskim prezentowało się ponad 50 wystawców. Dominowała wśród nich oferta sztuki dawnej, przede wszystkim malarstwa i mebli, galerii sztuki współczesnej znalazło się zaledwie kilka. Urozmaiceniem oferty były stoiska wydawnictw książkowych czy multimedia przywiezione przez wrocławski Centrum Sztuki WRO. Na zwiedzających czekała także wystawa młodego malarstwa z warszawskiej ASP i prezentacja kolekcji Muzeum Mazowieckiego w Płocku.
Nie tylko liczba wystawców była w tym roku imponująca, także zwiedzających nie brakowało, i to w zasadzie przez cały czas trwania targowej imprezy, a nie tylko "w niedzielę po kościele". Co najważniejsze zwiedzający nie byli nieczuli na prezentowane obiekty i w bardzo wielu wypadkach przemieniali się w kupujących, czego z przyjemnością doświadczyło także Artinfo.pl, prezentujące na swoim stoisku prace młodych autorów promowanych przez Galerię Artinfo.pl w Fabryce Trzciny.
W targowej ofercie kilka stoisk i obiektów zwracało uwagę szczególną, choć wybór przykładów jest w tym wypadku subiektywny. Interesująca grafika i współczesne makaty pokazywane w Galerii Zoya, małe formaty malarskie warszawskich twórców w Salonie Sztuki 49, fotografie Krzysztofa Pruszkowskiego w Herzyk Gallery, wysmakowany wybór grafik i zdjęcia Sławomira Rumiaka w Czasie z Będzina, klasyka awangardy przywieziona z Łodzi przez Olimpusa, pastele Jerzego Panka z oferty Artemisu, przepiękna - wabiąca nie tylko kobiety - biżuteria dawna serwowana przez Romana Kaczmarczyka, bardzo atrakcyjna oferta malarstwa na stoisku Space Galery i w Galerii Marek, tradycyjnie już wyselekcjonowane przez Galerię 32 art deco, starożytności klasyczne i prekolumbijskie w Prima Porta, oszałamiający urodą obraz Józefa Pankiewicza w Oknach Sztuki, wyśmienita oferta meblowa w Decoterii i popisy renowatorskie prezentowane na stoisku Zakładu Renowacji Mebli Antycznych, to tylko część atrakcyjnej oferty.
To wszystko uzupełniał ramami i propozycjami doradztwa Nielsen, znany producent opraw, który promował wzory z serii Galeria, specjalnie dostosowane do wysokich wymogów prezentacji kolekcjonerskiej. Trudno się więc dziwić, że niełatwe zadanie miała redakcja organizującego targi "Art & Business", która od tego roku postanowiła nagradzać najciekawsze stoisko targowe, premiując wystawcę nieodpłatną reklamą na swoich łamach. Wybór poczyniła iście salomonowy, nagradzając stoisko Wydawnictwa BOSZ, wabiące zwiedzających pięknymi albumami o sztuce. Informację o wyróżnieniu podano do wiadomości w trakcie tradycyjnego bankietu antykwariuszy w restauracji Honaratka.
Powrót
W poprzednich edycjach Targów Warszawskiej, a i we wcześniejszych imprezach realizowanych w Krakowie, udział brało zwykle dwadzieścia kilka galerii i antykwariatów. Tym razem w Europejskim prezentowało się ponad 50 wystawców. Dominowała wśród nich oferta sztuki dawnej, przede wszystkim malarstwa i mebli, galerii sztuki współczesnej znalazło się zaledwie kilka. Urozmaiceniem oferty były stoiska wydawnictw książkowych czy multimedia przywiezione przez wrocławski Centrum Sztuki WRO. Na zwiedzających czekała także wystawa młodego malarstwa z warszawskiej ASP i prezentacja kolekcji Muzeum Mazowieckiego w Płocku.
Nie tylko liczba wystawców była w tym roku imponująca, także zwiedzających nie brakowało, i to w zasadzie przez cały czas trwania targowej imprezy, a nie tylko "w niedzielę po kościele". Co najważniejsze zwiedzający nie byli nieczuli na prezentowane obiekty i w bardzo wielu wypadkach przemieniali się w kupujących, czego z przyjemnością doświadczyło także Artinfo.pl, prezentujące na swoim stoisku prace młodych autorów promowanych przez Galerię Artinfo.pl w Fabryce Trzciny.
W targowej ofercie kilka stoisk i obiektów zwracało uwagę szczególną, choć wybór przykładów jest w tym wypadku subiektywny. Interesująca grafika i współczesne makaty pokazywane w Galerii Zoya, małe formaty malarskie warszawskich twórców w Salonie Sztuki 49, fotografie Krzysztofa Pruszkowskiego w Herzyk Gallery, wysmakowany wybór grafik i zdjęcia Sławomira Rumiaka w Czasie z Będzina, klasyka awangardy przywieziona z Łodzi przez Olimpusa, pastele Jerzego Panka z oferty Artemisu, przepiękna - wabiąca nie tylko kobiety - biżuteria dawna serwowana przez Romana Kaczmarczyka, bardzo atrakcyjna oferta malarstwa na stoisku Space Galery i w Galerii Marek, tradycyjnie już wyselekcjonowane przez Galerię 32 art deco, starożytności klasyczne i prekolumbijskie w Prima Porta, oszałamiający urodą obraz Józefa Pankiewicza w Oknach Sztuki, wyśmienita oferta meblowa w Decoterii i popisy renowatorskie prezentowane na stoisku Zakładu Renowacji Mebli Antycznych, to tylko część atrakcyjnej oferty.
To wszystko uzupełniał ramami i propozycjami doradztwa Nielsen, znany producent opraw, który promował wzory z serii Galeria, specjalnie dostosowane do wysokich wymogów prezentacji kolekcjonerskiej. Trudno się więc dziwić, że niełatwe zadanie miała redakcja organizującego targi "Art & Business", która od tego roku postanowiła nagradzać najciekawsze stoisko targowe, premiując wystawcę nieodpłatną reklamą na swoich łamach. Wybór poczyniła iście salomonowy, nagradzając stoisko Wydawnictwa BOSZ, wabiące zwiedzających pięknymi albumami o sztuce. Informację o wyróżnieniu podano do wiadomości w trakcie tradycyjnego bankietu antykwariuszy w restauracji Honaratka.
Powrót