30 Aukcja Polskiego Domu Aukcyjnego SZTUKA




Listopadowa aukcja przykuła uwagę mediów za sprawą wystawionego obrazu Aleksandra Gierymskiego - "Chłopiec niosący snop". O obrazie tym było bardzo głośno w maju bieżącego roku. Wystawiony 16 maja 2004 r na 29 aukcji PDA Sztuka obraz został "zaaresztowany" przez policję, ponieważ figurował jako zaginiony, bądź utracony w trakcie działań wojennych i niemieckiej okupacji. 
Wobec faktu zatrzymania dzieła przez policję, właściciel obrazu postanowił ujawnić publicznie jego historię znaną wcześniej tylko najbliższym członkom rodziny i nielicznym historykom sztuki, w tym prof. Stanisławowi Lorentzowi. PDA SZTUKA wydał oświadczenie w związku z "aresztem" i przedstawił kulisy tej sensacyjnej historii: "Ojciec obecnego właściciela, zamożny warszawski przedsiębiorca i kolekcjoner, nabył dzieło od dr Henryka Aszkenazego w 1939 r., tuż przed wojną. W zakupie tym pośredniczył Maciej Masłowski, syn znanego malarza. Sprzedający, czyli H. Aszkenazy, pozostał wówczas anonimowym dla kupującego. Wiadomo, że dzięki uzyskanym wówczas pieniądzom, Aszkenazy uniknął Holokaustu emigrując przed wrześniem 1939 do Stanów Zjednoczonych. Należy dodać, że ojciec właściciela został odznaczony medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Ocalił on od zagłady licznych Żydów przechowując ich podczas okupacji w swoim mieszkaniu, z narażeniem własnego życia. W czasie powstania warszawskiego spłonęła kamienica rodzinna wraz z dokumentami poświadczającymi transakcję zakupu dzieła, oraz pamiątkami rodzinnymi. Obraz Gierymskiego przetrwał []
ukryty w zakopanej metalowej skrzyni. Od końca wojny po dziś dzień znajdował się cały czas w posiadaniu tej samej rodziny. W roku 1971 obraz zaoferowano do zakupu Muzeum Narodowemu w Warszawie"

Relacjonując przebieg majowej, 29 aukcji PDA SZTUKA wyraziliśmy przekonanie, że wątpliwości zostaną rozwiane i obraz zobaczymy niebawem na kolejnej aukcji PDA SZTUKA, tyle że ze znacznie wyższą ceną wywoławczą. Tak się stało. Obraz został wystawiony za 800 tysięcy złotych. Cena wywoławcza, jak widać wzrosła o 200 tysięcy. 
Szacunkowa wartość rynkowa tego arcydzieła polskiego malarstwa jest i tak dużo wyższa. Eksperci mówią o kwocie zbliżonej do półtora miliona złotych. Ciekawość publiczności dotycząca przebiegu licytacji nie została jednak zaspokojona. W ostatniej chwili ogłoszono bowiem, że zakupem obrazu zainteresowane jest muzeum i obraz nie będzie przedmiotem licytacji. Dzieje tego obrazu mogłyby stanowić materiał na sensacyjną książkę. Ciekawe, czy to już koniec nadzwyczajnych przypadków "Chłopca niosącego snop".

Na aukcji wystawiono ponad 100 obiektów. Tradycyjnie dominowało polskie malarstwo. Z malarstwa obcego trzeba odnotować sprzedaż obrazu Jana Botha "Pejzaż włoski..." /poz. kat.004/ Niesygnowana praca z końca lat 40-tych XVII wieku, opatrzona ekspertyzą dr Morki została sprzedana za 440 tysięcy złotych, taka też była cena wywoławcza. 

PDA SZTUKA od dłuższego już czasu wystawia na aukcje pamiątki po największych rodach arystokracji polskiej. Ta specyficzna specjalizacja, na omawianej aukcji przyniosła szereg obiektów należących w przeszłości do hrabiów Branickich, Tarnowskich, Potockich, książąt Czartoryskich i Lubomirskich. Niektóre obiekty z "resztek magnackiej fortuny" miały wielokrotne przebicia, jak np. tłok pieczętny hr. Branickich - z 6 na 19 tysięcy zł, czy też portrecik Róży Branickiej - z 3 na 16 tysięcy zł /poz. kat. 028/. 

W ofercie malarstwa polskiego nie brakowało dzieł bardzo dobrych i co trzeba zaznaczyć po umiarkowanie skrojonych cenach. Mimo atrakcyjnych cen, sporo prac spadło z licytacji. Sygnowaną akwarelę Juliana Fałata "Pejzaż z Bystrej" /poz. kat. 015/ o wymiarach 56,5 x 110cm za 28 tysięcy trzeba przyjąć za interesującą propozycję. Podobnie olej na płótnie Eugeniusza Eibischa "Kwiaty w wazonie" /poz. kat. 048/ o wymiarach 55,8 x 46 cm, nie znalazł nabywcy, mimo b. atrakcyjnej ceny 12 tysięcy zł. Dodajmy do tej listy jeszcze sygnowaną, piękną główkę kobiecą w terakocie /poz. kat. 020/ Konstantego Laszczki za 10 tysięcy, która także spadła z licytacji, a będziemy mieli obraz nie wykorzystanych okazji. Okazje wykorzystane to m.in. zakupione prace; Eugeniusza Gepperta "Dwóch jeźdźców" /poz. kat. 054/, 89 x 116, 5 cm, sprzedany za 28 tysięcy, po cenie wywołania, czy "Kompozycja" /poz. kat. 067/ Erny Rosenstein, olej na płycie z b. dobrą ceną /dla nabywcy/ 4 tysiące zł.
Najdrożej z malarstwa polskiego sprzedano obraz Romana Kramsztyka "Miasteczko nad zatoką. (Pejzaż z Prowansji). /poz. kat. 042/ Praca powstała ok. 1914 roku. Była już raz przedmiotem transakcji na aukcji w marcu 2002 roku w PDA SZTUKA /sprzedano ją za 140 tysięcy zł/. Tym razem osiągnęła cenę 195 tysięcy / przy wywołaniu za tę samą cenę/. Ciekawie wyglądała licytacja pracy Tadeusza Potworowskiego "Widok z okna na rzekę" /poz. 070/, olej na płótnie. Dzieło artysty wybitnego, bardziej cenionego w Anglii, gdzie przebywał przez szereg lat, a ciągle nie docenianego w Polsce. Rzadko jego prace pokazują się na aukcjach. Wyjątkiem jest PDA SZTUKA, w którym jego prace są chętnie wystawiane. Być może mamy do czynienia z przełomem w materialnym wartościowaniu dorobku artystycznego jednego z największych polskich malarzy. Jego praca z ceną wywoławczą 15 tysięcy została sprzedana za 40 tysięcy!

Na aukcji wystawiono plakaty wybitnych polskich twórców powstałe w latach 50 i 60-tych: Cieślewicza, Fangora, Trepkowskiego, Starowieyskiego, Świerzego. Jedynie w przypadku tego ostatniego sfinalizowano ofertę. Plakat Waldemara Świerzego "Bulwar zachodzącego słońca"/poz. kat. 098/ z 1957 roku sprzedano za 3 tysiące, to jest po cenie wywoławczej.

Meble stanowią najrzadziej spotykaną kategorię antyków na aukcjach PDA SZTUKA.. Tym razem, zamykając listę katalogową, umieszczono na końcu aukcji skrzynię-ławę z XIX wieku /poz. kat. 110/. Orientalny mebel z Chin został sprzedany po cenie wywoławczej za 18 tysięcy złotych. 
 
 
 
 

_________________________ 
 
Zobacz także: 
 

Katalog aukcji z wynikami      

     
Relacja przygotowana przez Artinfo.pl     




Galeria prac


Powrót