133 aukcja VARIA - Dom Aukcyjny DESA UNICUM

Po ponad 3-miesięcznej przerwie, w sobotę 5 czerwca odbyła się kolejna aukcja Varia w Desie Unicum.
Ofertę w większości stanowiło rzemiosło artystyczne. Porcelana, szkło, srebra, platery, sporo grafik, akwarel, parę olejów. Ilość obiektów wystawionych do licytacji była niebagatelna – aż 406 pozycji.
Szkoda, że potencjalnych kupców było mniej. Szkoda z podwójnego względu – i dla domu aukcyjnego, i dla samych kolekcjonerów-nabywców. Na żadnej chyba innej licytacji nie da się kupić ciekawego przedmiotu z tak wielką obniżką jak na aukcji Desy Unicum.
Można podejrzewać, że o takiej możliwości niewiele osób wie; w innym wypadku klientów powinno być znacznie więcej.

Warto więc przypomnieć, że licytować można było nie tylko w górę, ale i w dół. Sposób znany nam już choćby z aukcji Rempexu. Z tą jednak różnicą, że tutaj ostatecznie ustalona cena często stanowiła 50% wartości wywoławczej, co gdzie indziej zdarza się rzadko. Wiele obiektów nie miało dolnego limitu ceny, stąd często sprzedawano je za naprawdę symboliczną kwotę. Cóż tu dużo mówić – takie warunki „gry” są świetną okazją dla prywatnych kolekcjonerów, dla chcących zaopatrzyć prowadzone przez siebie antykwariaty, dla poszukujących oryginalnych upominków. Jednym słowem – dla wszystkich. Nie wszyscy jednak o tym wiedzą. Co za tym idzie – samych sprzedaży też nie było wiele.

Kto jednak „zwęszył” dobrą okazję, mógł zrobić korzystne zakupy. I tak np. miedzioryt Piranesiego poszedł za 1000 zł przy cenie wywoławczej 2 000 zł.


Powodzeniem cieszyły się grafiki japońskie - ktoś powiększył swoją kolekcję za nieduże pieniądze, nabywając kilka z nich za sumę czasem niższą niż 50% pierwotnej. Podobnie tani zakup dotyczył dużego oleju Jerzego Kopcia – obniżka z 2 000 zł na 1 000 zł.

Meble i szkło nie cieszyły się zainteresowaniem. Już bardziej porcelana - cztery niemieckie putta znalazły nowego właściciela, i to w większości za kwotę minimalnie wyższą od wywoławczej.
Z dużej oferty srebra kupiono niewiele, m.in. dwa ażurowe koszyczki (za to bez licytacji w dół) i trochę tzw. sreber stołowych.

Warunki licytacji Varia w Desie Unicum warto sobie zapamiętać na przyszłość. Oferta szeroka, ceny niewielkie, możliwość zaproponowania własnej, zakończona zwykle ubiciem targu – to wszystko brzmi zachęcająco.