Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij
Artinfo.pl Portal Rynku Sztuki
ul. Dzielna 3, 00-162 Warszawa
tel. 022 818 94 68 | biuro@artinfo.pl
KARTA OBIEKTU
LIBERA Zbigniew | Z cyklu 'Pozytywy', Robotnicy, ed. 3/10, 2002 r.

Zbigniew LIBERA (ur. 1959)

Z cyklu 'Pozytywy', Robotnicy, ed. 3/10, 2002 r.

fotografia barwna/dibond, 120 x 155 cm
do pracy dołączona jest etykieta z opisem pracy i sygnaturą artysty


WYSTAWIANY:
-porównaj: "Zbigniew Libera. Prace z lat 1982-2008", wystawa indywidualna, Zachęta - Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa, 2009
-porównaj: "Manipulacje. O ekonomii kłamstwa", CSW Łaźnia, Gdańsk 2006-07
-porównaj: "Manipulacje. O ekonomii kłamstwa", CSW Zamek Ujazdowski, Warszawa 2007
-porównaj: "Punkty odniesienia. Kolekcja Zbiorów Sztuki Współczesnej Muzeum Narodowego w Warszawie", Muzeum Narodowe w Warszawie, 2008
LITERATURA:
- porównaj: "PRZEKRÓJ", nr 35, 2002, (2984), okładka, s. 42-43

"Do stworzenia tej serii przewrotnych zdjęć zainspirowały Liberę 'Poezje' Comte de Lautreamonta, XIX-wiecznego prekursora surrealizmu. Jego słynne 'Pieśni Maldorora' to wstrząsający obraz piekła, jakim jest świat pozbawiony wartości i miłości. 'Poezje' to pozornie odrzucenie wszelkiego zła i dekadencji. Wielu krytyków bierze optymistyczny przekaz ostatniego dzieła Lautreamonta za dobrą monetę. Inni - wśród nich Libera - dopatrują się w 'Pieśniach...' parodii. 'Najbardziej prawdziwe, cyniczne sentencje Lautreamont pozamieniał w stwierdzenia patetyczne i dobre, tyle że całkowicie nieprawdziwe' - wyjaśnia Libera. W ten sposób powstała trawestacja powiedzenia Thomasa Hobbesa sugerująca, że człowiek człowiekowi... bratem. Takie jest źródło 'Pozytywów' Zbigniewa Libery. 'Zrozumiałem, że ludzie od prawdy wolą rzeczywistość podkolorowaną, więc postanowiłem dać im to, czego pragną. Świat dobry i poukładany, i pozytywny właśnie' - mówi artysta. Punktem wyjścia stały się zdjęcia reporterskie - wedle słów artysty ostatnie nośniki informacji, którym ludzie jeszcze ufają. Libera starał się wybrać tylko te fotografie, które na stałe zamieszkały w świadomości milionów. (…) Libera jest świadom, że tak jak wszystko, co robił do tej pory, także jego 'polepszanie' rzeczywistości wzbudzi kontrowersje. 'Oto zdjęcie Robotnicy. Indiańscy partyzanci, zapatyści, walczą o godność, o prawo do normalnego życia, o pracę. Więc na moim zdjęciu już to mają' - artysta wskazuje mężczyznę ze szlifierką przedzierającego się przez tropikalne zarośla. 'Ale tego wolałbym nie komentować' - wskazuje na czarno-białych mieszkańców obozu. (…) Być może 'Pozytywy' Zbigniewa Libery niczego nie mówią o dobru. Ale za to zawstydzają naszą chęć udawania, że wszystko jest super. Chęć, którą wzbudza ideologia rynku i reklamy. Ideologia ładnych zębów, seksownych ciał i nowych samochodów co dwa lata".
Marcel Andino Yelez, Libera szarga z uśmiechem, [w:] "Przekrój", nr 35, 2002, (2984), s. 42-43

Należy do najciekawszych artystów pokolenia, które pojawiło się na krajowej scenie artystycznej w latach osiemdziesiątych (w okresie tym nie uczestniczył w oficjalnym obiegu artystycznym, działał m.in. alternatywnym kręgu łódzkiego strychu i "Kultury Zrzuty", współpracował także z Zofią Kulik jako jej model), tworzy obiekty, instalacje, realizacje wideo, posługuje się fotografią, malarstwem, jest autorem działań multimedialnych. Przedstawione na początku lat dziewięćdziesiątych prace o charakterze kontemplacyjno-medytacyjnym - jak np. realizacja wideo "Perseweracja mistyczna" (pokazana m.in. na głośnej wystawie "Perseweracja mistyczna i róża" w 1992 w PGS w Sopocie) wywołały wokół jego twórczości spore zainteresowanie. Kolejne wystawy na których przedstawił takie realizacje jak "Urządzenia korekcyjne" (wystawa indywidualna w CSW w Warszawie), czy też model obozu koncentracyjnego zbudowany z klocków lego, przyniosły mu miano artysty kontrowersyjnego i międzynarodowy rozgłos. W 2004 w łódzkim Atlasie Sztuki, PGS Sopot, poznańskim Arsenale pokazał wystawę swoich prac wykorzystujących przekaz fotograficzny "Mistrzowie i pozytywy".

PODATKI I OPŁATY:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i naliczana jest degresywnie w zależności od kwoty wylicytowanej: do 100 000 złotych (włącznie) - w wysokości 18%, a powyżej 100 000 złotych - w wysokości 15%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.

cena wywoławcza: Informacja dostępna po wykupieniu abonamentu

Szczegółowe informacje o aukcji, na której licytowany był ten obiekt dostępne są po wykupieniu abonemantu.
 
Dodatkowy opis
Nota biograficzna:
LIBERA Zbigniew
Urodził się w 1959 roku w Pabianicach. Należy do najciekawszych artystów pokolenia, które pojawiło się na krajowej scenie artystycznej w latach osiemdziesiątych (w okresie tym nie uczestniczył w oficjalnym obiegu artystycznym, działał m.in. alternatywnym kręgu łódzkiego strychu i „Kultury Zrzuty”, współpracował także z Zofią Kulik jako jej model), tworzy obiekty, instalacje, realizacje wideo, posługuje się fotografią, malarstwem, jest autorem działań multimedialnych. Przedstawione na początku lat dziewięćdziesiątych prace o charakterze kontemplacyjno-medytacyjnym – jak np. realizacja wideo „Perseweracja mistyczna” (pokazana m.in. na głośnej wystawie „Perseweracja mistyczna i róża” w 1992 r. w PGS w Sopocie) wywołały wokół jego twórczości spore zanteresowanie. Kolejne wystawy na których przedstawił takie realizacje jak „Urządzenia korekcyjne” (wystawa indywidualna w CSW w Warszawie), czy też model obozu koncentracyjnego zbudowany z klocków lego, przyniosły mu miano artysty kontrowersyjnego i międzynarodowy rozgłos. W 2004 w łódzkim Atlasie Sztuki,PGS Sopot, poznańskim Arsenale pokazał wystawę swoich prac wykorzystujących przekaz fotograficzny "Mistrzowie i pozytywy".

Do najgłośniejszych jego realizacji z tamtego okresu należą wstrząsające „Obrzędy intymne” i „Perseweracja mistyczna”, filmy dokumentujące opiekę nad umierającą babką. W 1987r. stworzył „Jak tresuje się dziewczynki”, zapis wideo narzucania i przyswajania wzorców zachowań, tytułowej „tresury”, ćwiczenia ról związanych z wizerunkiem płci. W latach 90-tych Libera projektował „Urządzenia korekcyjne”, zestawy do poprawiania wyobrażonych niedostatków ciała, tworzył również fikcyjne, przetworzone zabawki, „protezy dorosłości w świecie dziecka”(Ronduda), których zadaniem było „tresowanie”, poddawanie dzieci „procesowi socjalizacji”. Najsłynniejszą z serii owych ”zabawek” jest zestaw klocków „Lego. Obóz koncentracyjny” (1994). Libera zerwał w tym dziele z podniosłym tonem w opowiadaniu o Holocauście, skoncentrował się na zagadnieniach związanych z pamięcią wizualną. Ukazał niemożność zbliżenia się do prawdy historycznej, która ulega zafałszowaniom niezależnie od budulca/języka, w jakim stworzony został zapis. Obóz koncentracyjny wykonany z powszechnie dostępnych klocków dla dzieci jest równie niedoskonałym świadectwem o Holocauście jak kino, literatura, czy malarstwo. Libera stawia w swojej twórczości pytanie: czy Holocaust i Druga Wojna są traumą, żałobą, którą należy oswoić i przepracować? Pytanie szczególnie aktualne w dobie przewartościowań i reinterpretacji (Shoah wkracza do komedii filmowych, humorystycznych kreskówek, od lat obecne jest w komiksach fantastycznych i grach komputerowych). Próbą odpowiedzi jest cykl fotografii „Pozytywy” (lata 2002 – 2003) oraz książka „Co robi łączniczka” (stworzona wspólnie z prozaikiem Darkiem Foksem w roku 2005). Libera wskazuje na to, że trauma została już przepracowana, a proces ten jest nadzwyczaj krótki, co więcej – skraca się w miarę rozwoju kultury multimedialnej w dobie przesytu obrazem.
Informacje dla kupujących:

Do każdego obiektu można zgłosić chęć kupna.
Polecamy skorzystanie z opcji "LICYTUJ TELEFONICZNIE lub Z LIMITEM CENY".
Udział w licytacji odbywa się za pośrednictwem telefonu lub reprezentujemy Państwa zgłoszenia do wskazanego limitu ceny (informacja poufna).

 
Udzielamy informacji na temat obiektów i sposobu licytacji:
tel.: 22 818 94 68, tel. kom.: 506 122 445
e-mail: aukcje@artinfo.pl
 
Artinfo.pl obsługuje zlecenia telefoniczne tylko przy zgłoszeniach powyżej 1000 zł. Zlecenia poniżej, należy składać w postaci maksymalnego limitu ceny.
Termin płatności za zakupione obiekty wynosi 7 dni od daty aukcji.

Organizator aukcji do kwoty wylicytowanej dolicza opłatę aukcyjną. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i naliczana jest degresywnie w zależności od kwoty wylicytowanej: do 100 000 złotych (włącznie) – w wysokości 18%, a powyżej 100 000 złotych – w wysokości 15%.
W przypadku wybranych obiektów do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%.

Artinfo.pl nie pobiera żadnych dodatkowych kosztów pośrednictwa. Nie wymagamy wpłaty wadium.
Informujemy, że zakup na aukcji jest prawnie zawartą umową kupna-sprzedaży i nie podlega rezygnacji.

biuro@artinfo.pl  |  www.artinfo.pl
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl