W centrum zainteresowań Mateusza Sikory znajduje się człowiek. Formy rzeźbiarskie artysty koncentrują się wokół problemu figury. Często jest to człowiek, ale niejednokrotnie z postumentu wyrasta trudna do sklasyfikowania postać - zwierzęca czy przetworzona ludzka. Rzeźbiarz świetnie wyzyskuje barwę stali i różnorodnie opracowuje ją fakturalnie. Ślady spawania stają się szramami na ciele tworzonej postaci, tworząc figurę na pograniczu istoty żywej i robota, maszyny. Tak zbudowana postać fascynuje i przeraża jednocześnie. Zdaje się sugerować budzenie się życia w martwej materii. Rzeźba prezentowana w katalogu przedstawia dynamiczną, ekspresyjną postać ludzką, uchwyconą w lekko skręconym kontrapoście. Widoczne jest eksponowanie i akcentowanie procesu tworzenia struktury ze spawanych blach stali nierdzewnej. Jak opowiada o stali i jej właściwościach sam autor: "Ponieważ zawsze działałem impulsywnie, najlepszym materiałem jest dla mnie stal. Najszybciej i najtrwalej mogę uchwycić w stali kilkoma spawami to, co w danej chwili ze mnie ‚wychodzi’, zanim bezpowrotnie się ulotni. Jedynie ona pozwala mi na niekończące się przeróbki, na odcinanie, na łączenie, dokładanie. Jeszcze nie odnalazłem się w żadnym innym klasycznym materiale. Ostatnio polubiłem styrodur, czyli piankę budowlaną, z której robię błyskawiczne, trójwymiarowe szkice rzeźb. Nie jestem w stanie ich sobie wyobrazić, szkicując na kartce papieru. W piance uzyskuję wizję całej serii" (Ewa Maciąg, W pracowni: Mateusz Sikora, ładny dom, lipiec 2014, dostępny na: http://ladnydom.pl/domiwnetrze/1,132255,16303771,W_pracowni__ Mateusz_Sikora.html). Sikora w pełni poświęca się swojej sztuce, dba o najmniejsze reguły i nie idzie na artystyczne kompromisy. Jednak nigdy nie zmusza się do tworzenia, a raczej czeka na odpowiedni moment, by rzeźbić. O swojej pracy w pracowni opowiada w następujący sposób: "Często codzienność zmienia mi plany, czasem w ogóle nie puszcza albo nagle stąd wyrywa. Są nawet miesiące, kiedy po prostu nie mogę się przełamać i wejść do tego mojego piekła. A potem wchodzę do... mojego raju i wyjść z niego nie mogę. Przychodzę o szóstej rano, kiedy jeszcze pół miasta śpi, i idę na żywioł. Rzucam się na materiał i targam go, urywam lub delikatnie układam, dodaję" (Ewa Maciąg, W pracowni: Mateusz Sikora, ładny dom, lipiec 2014, dostępny na: http://ladnydom.pl/domiwnetrze/1,132255,16303771,W_pracowni__Mateusz_Sikora.html). Autor jest absolwentem Wydziału Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Melbourne. Aktualnie mieszka i pracuje w Warszawie oraz Krakowie. Na koncie ma wiele wystaw zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jego rzeźby pokazywane były m.in. w Berlinie, Sztokholmie, Melbourne czy Warszawie.
Syn Tomasza Sikory - fotografa, wnuk Stanisława Sikory - rzeźbiarza. Studiował na wydziale rzeźby Uniwersytetu w Melbourne. Jego realizacje znajdują się m.in. w Evandale oraz Footscray University Campus w Australii. W swojej twórczości zajmuje się przede wszystkim postaciami ludzkimi. Najczęściej stosowaną przez niego techniką jest odlew w brązie oraz stal spawana. Tworzy m.in. w pracowni w Krakowie oraz na Saskiej Kępie w Warszawie, gdzie organizuje wystawy rzeźby. Tam też znajduje się wykonana przez niego tablica upamiętniająca Stanisława Sikorę.
PODATKI I OPŁATY: - Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
SIKORA Mateusz
Jest absolwentem wydziału rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Melbourne w Australii. Jego prace były pokazywane na wystawach indywidualnych m.in. w Berlinie, Sztokholmie, Melbourne oraz kilkakrotnie w Warszawie. Uczestniczył w kilkudziesięciu prezentacjach zbiorowych m.in. w: Australii, Niemczech, Belgii, Holandii, we Francji i Polsce. Laureat Złotego Medalu Wczoraj i dziś (Galeria ZAR, 2003) oraz nagród The VCA Encouragement Award (Melbourne, 1993) i The Friends of the VCA Encouragement Award (Melbourne, 1992). Pracuje w Krakowie i Warszawie.
Informacje dla kupujących:
Do każdego obiektu można zgłosić chęć kupna.
Polecamy skorzystanie z opcji"LICYTUJ TELEFONICZNIE lub Z LIMITEM CENY".
Udział w licytacji odbywa się za pośrednictwem telefonu lub reprezentujemy Państwa zgłoszenia do wskazanego limitu ceny (informacja poufna).
Udzielamy informacji na temat obiektów i sposobu licytacji:
tel.: 22 818 94 68, tel. kom.: 506 122 445
e-mail: aukcje@artinfo.pl
Artinfo.pl obsługuje zlecenia telefoniczne tylko przy zgłoszeniach powyżej 1000 zł. Zlecenia poniżej, należy składać w postaci maksymalnego limitu ceny.
Termin płatności za zakupione obiekty wynosi 7 dni od daty aukcji.
Organizator aukcji do kwoty wylicytowanej dolicza opłatę aukcyjną. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
W przypadku wybranych obiektów do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%.
Artinfo.pl nie pobiera żadnych dodatkowych kosztów pośrednictwa. Nie wymagamy wpłaty wadium. Informujemy, że zakup na aukcji jest prawnie zawartą umową kupna-sprzedaży i nie podlega rezygnacji.
Ceny wywoławcze.
Dom Aukcyjny Desa Unicum nie publikuje w katalogu cen wywoławczych.
W takim przypadku licytacja rozpoczyna się od podawanej przez aukcjonera w trakcie aukcji ceny wywoławczej, która zwyczajowo zawarta jest między połową a trzy czwarte dolnej granicy estymacji.
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem: 22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00) email: aukcje@artinfo.pl