Olej na płótnie 31 x 43 cm Sygnowany p.d. - "M. Gierymski"
R - obiekt posiada cenę rezerwową
Wystawiany - obraz był wystawiany przez Maksymiliana Gierymskiego na międzynarodowej wystawie w Wiedniu przez Oester-Kunstverein, 1869/1870 r. Literatura - "Kurier Warszawski", 1870, nr 32 z 11.II.1870, s. 2. - Maksymilian i Aleksander Gierymscy. Listy i notatki, opr. J. Starzyński, H. Stępień, Wrocław 1979, s. 395, 396, 513. - H. Stępień, Maksymilian Gierymski 1846-1874. Malarstwo i rysunek, wystawa monograficzna zorganizowana w 100 rocznice śmierci artysty, Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 1974, s. 22. - H. Stępień, Malarstwo Maksymiliana Gierymskiego, Wrocław 1979, s. 95, 171, 172, kat. nr 60, il. 81. [Sławomir Bołdok, Maksymilian Gierymski - malarz koni i pejzaży, Gazeta Antykwaryczna, XII. 2002 r. - fragment] "Obserwator przyrody i wielbiciel koni - tak można by scharakteryzować zainteresowania artystyczne Maksymiliana Gierymskiego, starszego z dwóch braci malarzy, których twórczość stanowi ważny rozdział historii sztuki polskiej. Oba te wątki zdecydowanie dominują w malarstwie Maksa przybierając rozmaite postacie (...). Gierymski był mistrzem konnych scen wojskowych i w czasie pobytu w Monachium, między 1867 a 1873 r., stworzył wiele takich przedstawień. Obrazy te dotyczyły rozmaitych armii i formacji, także polskich powstańczych. Stąd pojawiły się takie obrazy, jak: rosyjska Artyleria w cwale, Zasadzka kozaków kubańskich, Czerkiesi pędzący do ataku, Pochód ułanów, Rekonesans huzarów austriackich, Powstańcy w pochodzie, Kozacy idący przez miasteczko, Alarm w obozie powstańczym, Szwoleżerowie bawarscy w marszu, Patrol powstańczy, Pochód ułanów pruskich. Gierymski jako naturalista i niechętny bijatyce w obrazach odmiennie traktował aktualne tematy. Przyświecała mu chęć ukazania prawdziwego trudu żołnierza. Tej codziennej nużącej służby, dalekiej od heroizmu i chwały. Refleksyjna postawa artysty znalazła właśnie swoje odzwierciedlenie w przedstawieniach rozmaitych pochodów kawalerii, pikiet i patroli, a także epizodów z obozów żołnierskich. Obrazy o tej tematyce, obok popularnych "zopfów" czyli kostiumowych, z okresu rokoka, scen polowań z psami, ustaliły sławę Gierymskiego za granicą. Bardzo popularne w dobie historyzmu kompozycje, stale zamawiane przez kunsthandlerów przynosiły artyście spory dochód. W 1869 r. zaproponowano Maksymilianowi posadę nadwornego batalisty na dworze sułtana tureckiego Abdul-Azisa w Stambule z roczną pensją 20.000 franków. Byłby to drugi obok Stanisława Chlebowskiego Polak na posadzie nadwornego malarza, lecz Gierymski odmówił. Wolał być bliżej kraju i w kontakcie z rodziną, którą odwiedzał corocznie, poza tym w owym czasie ustaliła się pozycja artysty w Monachium i jego niezależność finansowa. Cieszył się tam opinią interesującego malarza, uznanego przez krytyków i odbiorców niemieckich i zagranicznych. Dowodem był sukces Pochodu ułanów polskich z 1830 roku na międzynarodowej wystawie w Londynie w 1870 r. W tym samym roku Rekonesans huzarów austriackich z wystawy w Oester-Kunstverein został zakupiony w Wiedniu. W liście do ojca w styczniu 1870 r. Gierymski donosił, iż sekretarz tamtejszego Kunstvereinu powiadomił go: "że cesarz Franciszek Józef kupił mój obrazek jeszcze w lecie malowany Husarzy austriaccy na flankierach za cenę 200 guldenów. Dwieście guldenów same w sobie dobre, ale że cesarz kupił to tym lepiej. O tym zakupie cesarza ogłoszą zarazem dzienniki wiedeńskie co na moją opinię w Wiedniu bezwarunkowo dobrze wpłynąć musi". Obraz ten stanowił potem własność arcyksiężnej Gizeli bawarskiej, której spuściznę wystawiono w 1932 r. w Berlinie na licytację. Płótno kupił, znający się na rzeczy, znany warszawski antykwariusz Abe Gutnajer i sprzedał na aukcji organizowanej we własnym salonie Januszowi Regulskiemu z Warszawy. Po powstaniu 1944 r. wydawało się, że obraz zaginął, ale w 1946 r. odnalazł się w Łodzi. Po 1989 r. ponownie pojawił się na rynku za każdym razem zyskując na wartości. W tym niedużym obrazie (ol. pł. 31 x 43 cm) zawarte są charakterystyczne cechy sztuki Maksymiliana. Jest płaski, rozległy krajobraz z piaszczystą drogą i łanem zboża, widok tak bliski sercu artysty. Jest niebo niby pogodne ale ze zbierającymi się chmurami zwiastującymi letnią burzę. Są dobrze namalowane konie i jeźdźcy w mundurach, stojący w napięciu lub rozglądający się po okolicy. Jest typowa dla malarza gama barwna, z przewagą brązów i chętnie przez artystę stosowany niski horyzont, by podkreślić rozległy obszar nieba."
Malarz, rysownik, starszy brat Aleksandra i jeden z najwybitniejszych artystów polskich działających na obczyźnie w drugiej połowie XIX wieku. Adept warszawskiej Klasy Rysunku i monachijskiej Akademii Sztuk Pięknych. Zmarł na gruźlicę w wieku 28 lat. Twórczość rozpoczął od realistycznych rysunków dla warszawskich czasopism i pejzaży, którymi debiutował w Zachęcie. W Monachium eksperymentował z materią malarską, której tonacja kolorystyczna i oświetlenie współtworzyły nastrój w jego pejzażowo-rodzajowych obrazach. Był jednak przede wszystkim mistrzem scen powstańczych na tle pejzażu. To one oraz rozmaite warianty kostiumowych polowań z myśliwymi w strojach rokokowych przyniosły mu medale i uznanie krytyki europejskiej. Gierymski był także autorem pejzaży ze stale obecnym motywem nieefektownego, melancholijnego krajobrazu mazowieckiego oraz kompozycji rodzajowych mających za scenerię polskie miasteczka i przedmieścia Warszawy.
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem: 22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00) email: aukcje@artinfo.pl