Wojownik, 2000 r.

Leto. Nie jest to jedynie pseudonim artystyczny, ale wręcz jego alter ego. Impulsem dla porzucenia starego nazwiska stał się mail, który znalazł w swojej skrzynce odbiorczej, oznaczony jako spam. Artysta uznał, że podoba mu się jego brzmienie i brak obarczenia go skojarzeniami, całkowita przypadkowość postaci. Jako Norman Leto uznawany jest za jednego z najciekawszych artystów młodego pokolenia. Tak tłumaczy cel swoich działań: "Nie interesuje mnie naśladowanie tak zwanej rzeczywistości, interesuje mnie stworzenie czegoś 'gdzieś indziej' nawet wirtualnie, lecz wyhodowanego na emocjach - najlepszym w moim przypadku nawozie". Prezentowana praca ma unikatowy charakter, ponieważ pochodzi z 2000 roku - jako jedna z niewielu uniknęła zniszczenia, sygnowana była jeszcze starym nazwiskiem autora. Wojownik został namalowany przez dwudziestoletniego artystę, który nie otrzymał formalnego wykształcenia artystycznego, a nawet porzucił szkołę średnią. Nie przeszkodziło mu to w stworzeniu dobrego warsztatowo obrazu, w którym niewątpliwie można dostrzec wyraźne inspiracje twórczością Beksińskiego. Obaj twórcy podjęli się ukazania nierzeczywistego post apokaliptycznego świata. Jednakże Banach nie zdecydował się na drobiazgowe dopieszczanie detali, co było charakterystyczne dla Beksińskiego.


PODATKI I OPŁATY:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.