Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij
Artinfo.pl Portal Rynku Sztuki
ul. Dzielna 3, 00-162 Warszawa
tel. 022 818 94 68 | biuro@artinfo.pl
KARTA OBIEKTU
CHEŁMOŃSKI Józef | CZWÓRKA, 1885 R.

Józef CHEŁMOŃSKI (1849-1914)

CZWÓRKA, 1885 R.

olej/płótno, 45,5 x 77 cm
sygnowany i datowany l. d.: `JOZEF CHELMONSKI 1885`
ODWROCIE: pieczątka ze składu przyborów malarskich w Paryżu

POCHODZENIE: kolekcja Stanisława Złotkowskiego (Stany Zjednoczone)

WYSTAWIANY:
1957 - Southampton, Long Island, New York, Polish Paintigs. A Loan Exhibition; The Parrish Art Museum, 1 sierpnia - 21 sierpnia, (jako The Drive) 18 XII 2009 - 30 I 2010 Wystawa jednego obrazu, Muzeum Pałac w Radziejowicach. Organizatorzy wystawy i Dom Aukcyjny Desa Unicum zwraca się z gorącą prośbą do nabywcy obrazu o wypożyczenie dzieła na tę już zaplanowaną i zorganizowaną wystawę.

LITERATURA: Katalog wystawy Polish Paintings. A Loan Exhibition. August 1 - August 21, 1957; The Parrish Art Museum, Southampton, Long Island, New York. Introduction by Boleslaw Maastai, s. 41 poz. 21, il. na s. 41 (jako: JOZEF CHELMONSKI (1850-1914). The Drive. Oil on canvas. 18 x 30-1/4 inches. Signed and dated 1885); Tadeusz Matuszczak, Józef Chełmoński. Kraków, Wydawnictwo Kluszczyński, 2003 (jako: Czwórka, 1885, olej na płótnie, 45,7 x 76,5, własność prywatna)

OPINIE: Tadeusz Matuszczak
Za opinią: Józef Chełmoński (1849-1914), ?CZWÓRKA?, Obraz z 1885 roku, INNE TYTUŁY: The Drive (ang.), Four horse wagon on a rainy day (ang.). Obraz o tytule Czwórka, lub inaczej Jazda pochodzi z paryskiego okresu twórczości Chełmońskiego. Został namalowany w roku 1885 w Paryżu. Malarz mieszkał i tworzył w tym, bez wątpienia, ówczesnym centrum sztuki światowej, od końca roku 1875 do połowy roku 1887, czyli niemal dwanaście długich lat. Po utarczkach z krytyką i bezowocnych próbach ?życia ze sztuki? w Warszawie - tu w Paryżu osiąga artysta spektakularny sukces i to zarówno artystyczny jak i finansowy. Interesują się Chełmońskim paryscy marszandzi, a wśród nich ówcześnie najpotężniejszy, Adolphe Goupil. Zdarzyło się bowiem tak, że egzotyczne kresowe tematy, ukazujące barwnie całą galerię końskiego chowu (od dorodnych rumaków po liche żydowskie szkapiny), jak i takąż galerię malowniczych kresowych typów (od zawadiackich, buńczucznych szlagonów po obdartych proszalnych dziadów), a ?wszystko to okryte tumanami pary, obryzgane błotem, miało z płaszczyzny płótna, obwiedzionej złotą ramą, wyrywać się i ruszać jak żywe? - jak pisał Stanisław Witkiewicz, nie tylko przyjaciel malarza, ale również genialny krytyk, nie raz walczący o uznanie wielkości Chełmońskiego - trafiły idealnie w gusta kolekcjonerów amerykańskich, których wyprawy po ?sztukę? do Paryża, miały dla paryskich marszandów niebagatelny udział w utrzymywaniu ich działalności. Zapotrzebowanie na dzieła Chełmońskiego miało się utrzymać przez pięć lat (1876-1881). I tak tu w Paryżu rozpoczął się w życiu artysty, krótki i jedyny okres finansowego powodzenia i towarzyskiego brylowania. Nastał czas, z całą pewnością, z dawna przez Chełmońskiego wyczekiwany, ale chyba nie do końca zgodny z jego naturą - raczej ?człowieka wsi?, niż ?bywalca salonów?. Ten okres prosperity Chełmońskiego kończy się 15 lipca 1881 roku, wraz z drastycznym podniesieniem cła na obrazy wwożone do Stanów. Goupil przestaje powoli kupować obrazy Chełmońskiego (współpraca ustaje gdzieś w roku 1883), zaś ich ceny spadają na łeb, na szyję. Mimo to chętnych do ich nabycia prawie nie widać. Dla Chełmońskiego nastaje czas szamotania się i niedostatku. Nadeszła epoka płócien wyraźnie mniejszych, spokojniejszych i jakby uboższych. Ale fascynujących tym, co można by nazwać ?małym realizmem?, zachwycającym całą masą szczegółów, poprzez które smakujemy tę egzotyczną, kresową codzienność. Nasze dzieło pochodzi z tego właśnie okresu. Szara, słotna jesień. Dżdżysto. Niebo zaciągnięte chmurami. Ciężkie, wilgotne powietrze wisi nad wszystkim. Deszcz właśnie na chwilę ustał. Jakaś podolska, bezkresna droga. Błoto już dobrze grząskie i wszech ogarniające, koleiny żłobią się w nim głęboko. Kałuże, jak lustra, stoją gęsto. Obraz należy do tego nurtu twórczości Chełmońskiego, gdzie pierwszoplanowy motyw, to najeżdżający, niemal wprost na widza, zaprzęg. W naszym przypadku to posesorska bryczka z czwórką rumaków w poręcz. Dzieło urzeka melancholijnym, nostalgicznym nastrojem, co jak wiemy, Chełmoński potrafił oddać z prawdziwym mistrzostwem. Tonacja całości obrazu niemal monochromatyczna. Oparta na ziemistych brązach, zgaszonych zieleniach, szarościach wraz z odrobiną ugrów oraz na zaciągniętych, rozbielonych błękitach w partii nieba. Obraz malowany jest z charakterystyczną dla paryskiego okresu twórczości Chełmońskiego, zamaszystością pociągnięć i dotknięć pędzla; operującego zróżnicowaną plamą barwną, oscylującą od małych drobnych plamek do swobodnych szerokich nałożeń; od nałożeń tłustych, fakturowych do prawie suchych, gładkich, poprzecieranych, czasem o wyraźnym dukcie pędzla a czasem niemal laserunkowych. W przypadku Chełmońskiego to opisane wyżej wyraziste eksponowanie malarskiej materii, w niczym nie umniejsza, a wręcz potęguje, poprawną realistyczną iluzyjność przedstawianej sceny. Albowiem jest Chełmoński mistrzem rysunku i obserwacji, co powoduje, że jego malowanie oparte o rysunkowy kościec i precyzję postrzegania jest tak fascynująco wierne naturze i jej kształtom. Nie udało się ustalić, gdzie trafia ?Czwórka? z paryskiej pracowni Chełmońskiego. Dzieło odnajduje się w roku 1957, na wystawie Polish Paintings. A Loan Exhibition w The Parrish Art Museum w Southampton, Long Island, New York. Jako ówczesna właścicielka płótna występuje pani Konstantynowa Mieczkowska z Nowego Jorku. Ostatnim posiadaczem obrazu był znakomity kolekcjoner, dr Eugene Slotkowski z Chicago, Illinois.

Był jednym z najwybitniejszych polskich malarzy pejzażystów 2 połowy XIX i początku XX w. Jego pierwszym nauczycielem był ojciec. Studia malarskie rozpoczął w Klasie Rysunkowej w Warszawie (w latach 1867 - 1871) oraz w prywatnej pracowni Wojciecha Gersona. W latach 1871 - 1874 studiował w monachijskiej akademii u A. Strähubera i H. Anschütza. W Monachium związany był z polską kolonią artystyczną skupioną wokół J. Brandta i M. Gierymskiego. Był członkiem monachijskiego Kunstvereinu, z którym wystawiał. Malował sceny rodzajowe, pędzące końskie zaprzęgi, krajobrazy. W latach 1875 - 87 mieszkał w Paryżu. Powrót do kraju w 1889 roku i ponowne zetknięcie się z rodzinną przyrodą wpłynęły na zmianę tematyki obrazów artysty. Malował liryczne, nastrojowe pejzaże i widoki inspirowane krajobrazami Mazowsza, Podola i Ukrainy, które zwiedził podczas podróży w latach 1872 i 1874/75. Utrzymywał bliskie kontakty ze Stanisławem Witkiewiczem i Adamem Chmielowskim, z którymi dzielił wynajmowaną w gmachu Hotelu Europejskiego pracownię. Obrazy artysty można oglądać we wszystkich najważniejszych muzeach w Polsce, są także ozdobą wielu kolekcji prywatnych w Polsce, Europie i Stanach Zjednoczonych

cena wywoławcza: Informacja dostępna po wykupieniu abonamentu

Szczegółowe informacje o aukcji, na której licytowany był ten obiekt dostępne są po wykupieniu abonemantu.
 
Dodatkowy opis
Nota biograficzna:
CHEŁMOŃSKI Józef
Był jendym z najwybitniejszych malarzy XIX w. Jego pierwszym nauczycielem był ojciec. Studia rozpoczął w Klasie Rysunku w Warszawie (1867-1871r.) oraz w prywatnej pracowni W. Gersona. W latach 1871-1874 pobierał nauki w monachijskiej Akademii u A. Strähubera i H. Anschütza. W Monachium związał się z polską kolonią artystyczną skupioną wokół J. Brandta i M. Gierymskiego. Malowal sceny rodzajowe, pędzące końskie zaprzęgi, krajobrazy. Oryginalność i egzotyka jego obrazów zapewniała mu powodzenie i liczne zamówienia, niestety obniżyło to poziom artystyczny prac. Jednak po powrocie do kraju i ponowne zetknięcie się z przyrodą wpłynęło na odrodzenie jego twórczości. Do tego okresu należą nastrojowe, liryczne pejzaże, ożywione niekiedy motywem dzikiego ptactwa oraz sceny podkreślające związek człowieka z naturą.
Informacje dla kupujących:

Artinfo.pl przyjmuje zlecenia kupna obiektów niesprzedanych na aukcji.
Formy zgłoszenia:
Polecamy skorzystanie z funkcji "ZGŁOSZENIE KUPNA" znajdującej się przy każdym obiekcie.
Przyjmujemy także zgłoszenia przez telefon i mail:

tel.: 022 818 94 68
tel. kom.: 0 601 808 148
e-mail:
aukcje@artinfo.pl

biuro@artinfo.pl  |  www.artinfo.pl
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl